Trzy Feny Andrzeja Lianga: “Polityka” się skiepściła

chiny24.com 3 tygodni temu

Dawno już nikt nie podniósł mi tak ciśnienia, jak jeszcze do niedawana mój ulubiony tygodnik „Polityka”. Periodyk ten zamieścił artykuł, który czytelników wprowadza w błąd i traktuje ich mało poważnie.

Autorem tekstu jest redaktor J. Winiecki, a opublikowano go pod tytułem „Chiny chcą mediować między Rosją i Ukrainą. To nowy etap wojny, stawka jest olbrzymia”.

W artykule znajdziemy m.in. takie zdanie (screen powyżej):

„Na czerwcowym szczycie grupy G7 Xi miał dać prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu słowo honoru, iż nie wyśle broni Putinowi.”

O tempora, o mores! Jak Prezydent Xi JinPing mógł dać taką obietnicę w opisanych okolicznościach, skoro nie był obecny na szczycie G7. A skoro go nie było, zatem nie mógł spotkać się tam nie tylko z prezydentem Zełenskim, ale z każdą inna, dowolnie wskazaną osobą. Tak dla przypomnienia: Chiny, druga gospodarka świata, nie należą do grupy państw G7. W skład tej organizacji wchodzi Kanada, Francja, Niemcy, Włochy, Japonia, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone.

Prezydent Xi nie został choćby zaproszony na czerwcowy szczyt G7. Ale to nie stanowi problemu dla redaktora Winieckiego. Kiedyś w redakcjach tekst przed publikacją przechodził korektę, weryfikację, pytania zadawał redaktor odpowiedzialny za dane wydanie. Dziś mniej, lub bardziej zgrabne zdania wrzuca się do Internetu, jak mięso do maszynki do mięsa. Czasem wychodzi z tego zgrabny kotlet, ale coraz częściej nienajlepszy klops.

Jeśli takie podstawowe błędy firmuje tygodnik opiniotwórczy, pretendujący do miana periodyku elitarnego, to nie dziwię się, iż jego czytelnicy mają one skrzywione, nieprawdziwe, nieodpowiadające rzeczywistości opinie o Chinach. Nie chodzi tu absolutnie o gloryfikację Chin, ale o zwykłą dziennikarską rzetelność: pokazywanie Chin takimi, jakimi są. Prezentowanie rzetelne faktów, zamiast przycinania półprawd tak, by pasowały do tezy, lub linii ideologicznej sponsorów i reklamodawców. Od 50 lat „Polityka” była dla mnie tygodnikiem wyjątkowym ze względu na treści, autorów artykułów, felietonów. Coś się jednak zmieniło, coś się „skiepściło”.

Szkoda.

PS: To nie jest przypadek odosobniony, niestety.

Autor: 梁安基 Andrzej Z. Liang, 上海 Shanghai, 中国 Chiny

e-mail: [email protected]

Redakcja: Leszek B. Ślazyk

e-mail: [email protected]

© www.chiny24.com

Idź do oryginalnego materiału