Donald Tusk skomentował w sobotę na portalu X spotkanie prezydenta Ukrainy z amerykańskim przywódcą. "Po wczorajszych rozmowach prezydenta Zełenskiego w Białym Domu z europejskimi przywódcami jedno jest absolutnie jasne: solidarność Europy z Ukrainą przeciwko agresji Rosji jest dziś ważniejsza niż kiedykolwiek wcześniej" - napisał premier. Wpis zamieścił w języku angielskim.
Prezydent Donald Trump przyjął w piątek w Białym Domu Wołodymyra Zełenskiego, który złożył trzecią wizytę w Waszyngtonie od początku drugiej kadencji amerykańskiego przywódcy. Obie strony zapewniły, iż było to dobre spotkanie, choć rozmowy dotyczyły trudnych kwestii zbrojeniowych.
Spór o rakiety Tomahawk
Rozmawiano między innymi o uzbrojeniu, produkcji broni i zaplanowanym spotkaniu przywódców USA i Rosji w Budapeszcie. Jednym z poruszonych tematów były pociski kierowane Tomahawk, o których sprzedaż zabiega Ukraina. Trump zasugerował jednak podczas spotkania, iż nie sprzeda Ukrainie tych rakiet, gdyż USA ich potrzebują.
"Miejmy nadzieję, iż uda nam się zakończyć wojnę bez Tomahawków" - dodał prezydent USA, zaznaczając, iż sądzi, iż jest blisko doprowadzenia tej wojny do końca. Zełenski zasugerował w odpowiedzi, iż ma dla USA propozycję sprzedaży dronów w zamian za rakiety manewrujące. Przekonywał, iż do skutecznego uderzenia na cele wojskowe potrzebne są tysiące dronów oraz pociski manewrujące.
Obawy przed eskalacją
Amerykański prezydent zaznaczył, iż obawia się przekazania Ukrainie rakiet, również z powodu możliwej eskalacji stosunków z Rosją. Trump wyraził przekonanie, iż Putin chce zakończyć wojnę w Ukrainie, natomiast Zełenski ocenił, iż nie sądzi, by Putin był gotowy na pokój.
Po spotkaniu z Trumpem Zełenski w nocy z piątku na sobotę rozmawiał telefonicznie z europejskimi przywódcami, w tym premierem Tuskiem. Prezydent Ukrainy poinformował, iż rozmawiał też z premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem, kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem, premier Włoch Giorgią Meloni, a także przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, przewodniczącym Rady Europejskiej António Costą oraz sekretarzem generalnym NATO Markiem Ruttem.
Zagraniczne media oceniły piątkowe spotkanie Trump-Zełenski jako trudne. Serwis "Axios" określił je mianem należącego do trudnych, francuski dziennik "Le Monde" napisał, iż prezydent Trump "zrezygnował ze zwiększenia presji na Rosję", a kataloński dziennik "La Vanguardia" stwierdził, iż "Putin znów kupuje czas w wojnie przeciwko Ukrainie".
Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.