Tusk w Berlinie: Pyta o gwarancje bezpieczeństwa dla Polski

upday.com 5 godzin temu
Premier Donald Tusk poinformował, iż podczas rozmów z unijnymi przywódcami w Berlinie poruszy kwestię konsekwencji ewentualnego pokoju na Ukrainie dla bezpieczeństwa Polski i innych państw wschodniej granicy UE oraz NATO. Doprecyzował, iż ma na myśli obecność sił amerykańskich w regionie. PAP

Premier Donald Tusk poleci w poniedziałek wieczorem do Berlina na spotkanie przywódców europejskich z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Szef polskiego rządu zapowiedział, iż będzie pytał o gwarancje bezpieczeństwa dla Polski i innych państw wschodniej flanki NATO w kontekście trwających rozmów pokojowych dotyczących Ukrainy.

Tusk wyjaśnił przed wylotem do stolicy Niemiec, iż najważniejsze pytanie brzmi: «na ile ewentualne perspektywy pokoju czy rozejmu w Ukrainie będą wiązać się z większą, mniejszą czy taką samą obecnością Amerykanów, jeżeli chodzi o te fizyczne gwarancje już nie tylko dla Ukrainy, ale przede wszystkim dla Polski i innych państw przy wschodniej granicy Unii Europejskiej i NATO». Premier dodał: «Sam jestem ciekawy, jaka będzie odpowiedź».

Spotkanie w Berlinie

Do wieczornej rozmowy z Zełenskim i kanclerzem Friedrichem Merzem dołączą prezydent Francji Emmanuel Macron, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, szefowa rządu Włoch Giorgia Meloni oraz prezydent Finlandii Alexander Stubb. Unię Europejską reprezentować będzie przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, a NATO sekretarz generalny Mark Rutte. Na spotkanie zaproszono również delegację amerykańską.

Rozmowy realizowane są w momencie, gdy realizowane są pierwsze negocjacje między Ukrainą a Stanami Zjednoczonymi w sprawie zawieszenia broni. W niedzielę rozpoczęła się pierwsza część rozmów, które kontynuowano w poniedziałek rano. Wcześniej Zełenski spotkał się w Berlinie z wysłannikami USA Steve'em Witkoffem i Jaredem Kushnerem.

Stanowisko Polski

Polska otrzymuje sygnały ze strony amerykańskiej, iż Waszyngton traktuje ją jako najpoważniejszego sojusznika w regionie i nie zamierza redukować amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa. Tusk podkreślił, iż Polska jest lojalnym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych niezależnie od partii rządzącej. Polski rząd aktywnie pracuje nad zwiększeniem, a nie zmniejszeniem, obecności sił amerykańskich w kraju.

Premier zastrzegł jednak: «Zobaczymy, jak to będzie wyglądało w praktyce».

Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).

Idź do oryginalnego materiału