Tusk zepchnięty na boczny tor – Polska znów poza globalną układanką
Donald Tusk po raz kolejny został ominięty przez swoich zachodnich partnerów. Choć od miesięcy słyszymy, iż to on odpowiada za politykę zagraniczną i iż Polska „wróciła do gry” w Europie, rzeczywistość jest brutalna – w Waszyngtonie nie będzie dziś ani przedstawiciela Polski, ani żadnego polityka z Europy Środkowej. Niemcy, Francuzi i Brytyjczycy rozmawiają przy głównym stole, a Warszawa pozostaje na bocznym torze.
Od mocarstwa do marionetki
Jeszcze trzy lata temu słyszeliśmy, iż Polska jest na drodze do zostania regionalnym mocarstwem. Potem „demokratyczna” narracja Tuska i jego zaplecza brzmiała: „wróciliśmy do stołu, inni będą się z nami liczyć”. Tymczasem rzeczywistość boleśnie weryfikuje te hasła. Nie jesteśmy ani mocarstwem, ani partnerem, z którym Zachód poważnie rozmawia.
Polska – największy przegrany nadchodzącego pokoju?
W warunkach zakończenia wojny na Ukrainie to właśnie Polska może okazać się największym przegranym regionu. Z jednej strony ponieśliśmy ogromne koszty wsparcia Kijowa, z drugiej – nie zyskaliśmy realnej siły przetargowej. Ani Berlin, ani Paryż, ani Londyn nie biorą nas pod uwagę w rozmowach o przyszłości kontynentu.
Polityka w rękach romantyków oderwanych od rzeczywistości
Niezależnie od tego, czy władzę sprawują „patrioci” czy „demokraci”, polska polityka zagraniczna wciąż pozostaje w rękach ludzi oderwanych od realiów. Zamiast chłodnej kalkulacji mamy romantyczne wizje – jedni widzieli nas jako „nowe mocarstwo Europy”, drudzy jako „lidera demokratycznego frontu”. Efekt? Polska ani nie ma realnych wpływów, ani nie odgrywa roli stabilizatora w regionie.
Gorzkie podsumowanie
Brak Polski w Waszyngtonie to nie tylko symboliczny cios. To dowód, iż w globalnej układance ani my, ani cała Europa Środkowa nie liczymy się dziś praktycznie wcale. Zamiast rozdawać karty, będziemy – jak wiele razy w historii – ich biernym odbiorcą.
Polska polityka międzynarodowa wymaga radykalnej zmiany – inaczej po zakończeniu wojny na Ukrainie znajdziemy się na marginesie Europy, w roli państwa, które poniosło największe koszty, a nie zyskało nic.
- Świnoujście – Pani Agatowska panie Mazepa – tak powinna wygląda promenada w Świnoujściu w sobotni poranek ??
- Świnoujście – Poszukiwania miejskiej stacji benzynowej Pani Agatowska pomoże Pani ? – FILM