Wdrożona została procedura deportacyjna wobec kolejnego obywatela Ukrainy. Mimo trzykrotnie wydawanego przez sądy zakazu prowadzenia pojazdów kierował on w Tychach mercedesem. Do tego był pijany i jechał w nocy bez włączonych świateł. Ukrainiec usłyszał już wyrok.
Jak informuje sierż. sztab. Marcin Gącik, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tychach, 17 maja ok. godz. 23.50, na ul. Wyszyńskiego, policjanci tyskiej drogówki zatrzymali do kontroli mercedesa, którym kierował 31-letni mężczyzna. Samochód zwrócił na siebie uwagę policjantów, bo mimo nocnej pory jechał bez włączonych świateł.
– Okazało się, iż kierowca to obywatel Ukrainy, wobec którego trzykrotnie wydano już zakaz prowadzenia pojazdów – mówi sierż. sztab. Gącik. – Dodatkowo, podczas badania stanu trzeźwości, w wydychanym powietrzu kierowcy stwierdzono stężenie alkoholu 0,93 mg/l (czyli ponad 1,8 promila). Za złamanie zakazów sądowych oraz kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości mężczyzna został zatrzymany, a następnie przedstawiono mu zarzuty.
W związku z tym, jak słyszymy, iż nie było to jedyne przestępstwo, którego 31-latek dopuścił się w ostatnim czasie, policjanci z Tychów zawiadomili funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy wdrożyli procedurę deportacyjną wobec tego obywatela Ukrainy.
(pp)