Uczczą pamięć zamordowanych mieszkańców Ciężkowic

extra.info.pl 2 dni temu

LKS „Ciężkowianka” Jaworzno w 85. rocznicę rozstrzelania mieszkańców Ciężkowic serdecznie zaprasza na uroczystości rocznicowe.

W niedzielę 25 maja 2025 roku o godzinie 10.20 mieszkańcy uczczą pamięć ofiar hitlerowskich zbrodniarzy. Uroczystości odbędą się tradycyjnie pod pomnikiem „Pamięci mieszkańców Ciężkowic, którzy stracili życie w czasie II wojny światowej oraz ofiar zbiorowej egzekucji przeprowadzonej przez Niemców 5 czerwca 1940 roku w Ciężkowicach” przy ulicy księdza Andrzeja Mroczka obok Szkoły Podstawowej nr 18. Po oddaniu hołdu nastąpi przemarsz do kościoła parafialnego Matki Bożej Nieustającej Pomocy na mszę świętą w intencji rozstrzelanych przez hitlerowskiego okupanta.

4 czerwca 1940 roku wieczorem w pobliżu dawnej ulicy Jaworskiej został zastrzelony ówczesny komendant niemieckiej policji Otto Kremlin. Dzień później do Ciężkowic dotarły samochody z niemieckimi żołnierzami i policją, na miejsce przyjechały też cysterny z benzyną. Okupanci ustawili wokół wsi posterunki, które uniemożliwiły ucieczkę mieszkańcom. 83. batalion egzekucyjny miał za zadanie doszczętnie spalić Ciężkowice i spacyfikować mieszkańców. Wieś miała podzielić los czeskich Libic, które zostały zrównane z ziemią, a ich ludność wymordowano. Na szczęście za mieszkańcami wstawili się miejscowi Niemcy – Schaudern zarządzający Cementownią Szczakowa oraz bracia Paul i Reinholdt Novakowie. Dzięki ich namowom i wsparciu ze strony księdza prałata Andrzeja Mroczka, udało się przekonać wojskowych, iż zamach był dziełem partyzantów z innych miejscowości. Ostatecznie okupanci wybrali 14 mężczyzn i do tego przywieźli jeszcze sześciu kolejnych Polaków z więzienia w Chrzanowie. Wszyscy zostali najpierw dotkliwie pobici, a następie rozstrzelani pod murem. Jeden z mężczyzn – Roman Pierzchała został ranny, ale przeżył i po brawurowej ucieczce schronił się w lesie na Wilkoszynie. Tam zajęła się już nim rodzina, która zapewniła mu leczenie i schronienie. Po wyleczeniu dołączył do partyzantów. Niestety nie doczekał wyzwolenia i zginął w potyczce z Niemcami pod Żarnowcem. Po wojnie mieszkańcy Ciężkowic postawili w miejscu kaźni drewniany krzyż, który w 1998 roku uległ zniszczeniu. w tej chwili miejsce pamięci zastępuje pomnik obok miejscowej szkoły podstawowej.

Idź do oryginalnego materiału