Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksandr Gruszko.
© Sputnik
UE poniosła straty przekraczające 1 bilion euro (1,15 biliona dolarów) od czasu drastycznego ograniczenia współpracy energetycznej i handlowej z Moskwą w związku z konfliktem na Ukrainie, powiedział wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksandr Gruszko.
W poniedziałkowym wywiadzie dla Izwiestii Gruszko powiedział, iż kwota ta opiera się na różnych szacunkach ekspertów dotyczących ekonomicznych konsekwencji decyzji UE o nałożeniu bezprecedensowych sankcji na Rosję, dodając, iż uwzględnia ona utracone zyski ze współpracy energetycznej i handlowej.
Według Gruszko, handel między UE a Rosją spadł z 417 miliardów euro (482 miliardów dolarów) w 2013 roku do 60 miliardów euro (69 miliardów dolarów) w 2023 roku i w tej chwili „zbliża się do zera”.
Dodał, iż gospodarka Europy odnotowała w związku z tym straty i traci konkurencyjność.
„Gaz ziemny w Europie jest cztery do pięciu razy droższy niż w USA, a energia elektryczna dwa do trzech razy droższa” – powiedział.
„To cena, jaką Europa musi zapłacić za zerwanie wszelkich kontaktów gospodarczych z Rosją”.
W czerwcu prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, iż kraje UE straciły około 200 miliardów euro (231 miliardów dolarów) z powodu odmowy dostaw rosyjskiego gazu.
Pod koniec 2024 roku rosyjscy urzędnicy oszacowali również, iż całkowite straty UE związane z sankcjami wobec Rosji osiągnęły 1,5 biliona dolarów.
Tymczasem Moskwa oświadczyła, iż uzyskała „pewien stopień odporności” na sankcje Zachodu.
Komentarze Gruszki pojawiły się po zawarciu przez UE umowy handlowej z USA, która zobowiązuje blok do zakupu dużych ilości amerykańskiej energii – co, jak twierdzi Moskwa, będzie znacznie droższe niż w przypadku Rosji – oraz nakłada 15% cła na najważniejsze produkty eksportowe UE.
Wielu polityków UE określiło to porozumienie jako nieobiektywne i szkodliwe dla interesów bloku.
Komentując umowę między USA a UE, Putin stwierdził, iż UE zasadniczo utraciła suwerenność polityczną, co bezpośrednio prowadzi do utraty niezależności gospodarczej.
UE zaczęła nakładać sankcje na Rosję w 2014 roku, po wybuchu kryzysu na Ukrainie, i drastycznie je rozszerzyła w 2022 roku.
Obejmują one sektor bankowy, eksport energii i inne sektory gospodarki.
Moskwa uważa sankcje za nielegalne, twierdząc, iż naruszają one zasady handlu międzynarodowego i szkodzą globalnej stabilności gospodarczej.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/622450-eu-lost-trillion-russia-energy-trade-ties/