Podczas piątkowego spotkania w Białym Domu doszło do ostrej wymiany zdań między prezydentem USA Donaldem Trumpem a prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Rozmowa zakończyła się fiaskiem, a według "Washington Post" amerykańska administracja rozważa w odwecie wstrzymanie wszelkiej pomocy wojskowej dla Ukrainy.
Decyzja ta mogłaby wpłynąć na dostawy warte miliardy dolarów oraz przeważyć losy tysięcy ukraińskich żołnierzy.
USA ma rozważać wstrzymanie pomocy wojskowej
Gazeta podaje, iż Trump podczas rozmowy w cztery oczy miał ostro skomentować postawę ukraińskiego przywódcy. – Rozgrywacie teraz III wojnę światową. Albo podpiszesz umowę, albo wycofamy się z procesu (pomocy dla Ukrainy – red.). A jeżeli się wycofamy, poczujesz to i nie sądzę, iż ci się to spodoba – miał powiedzieć 47. prezydent USA.
"Washington Post" powołuje się na słowa wysoko postawionego urzędnika z Białego Domu, który zdradził, iż opcja wstrzymania wszelkiej pomocy Ukrainie jest rozważana po "uwagach prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Gabinecie Owalnym i jego bezkompromisowości w procesie pokojowym".
"Jeśli decyzja zostanie podjęta, wpłynie to na miliardy dolarów w radarach, pojazdach, amunicji i pociskach, które już czekają na wysyłkę. Ta pomoc wojskowa dla Ukrainy została uzgodniona przez poprzednią administrację Waszyngtonu pod rządami Joe Bidena" – pisze gazeta.
Biały Dom krytykuje Zełenskiego
Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt również skrytykowała postawę prezydenta Ukrainy.
– On nie chce dostrzec praktycznej rzeczywistości tej wojny. Amerykanie mają dość płacenia rachunków za Ukrainę – powiedziała urzędniczka cytowana przez BBC.
Leavitt zaznaczyła, iż Trump dąży do zakończenia wojny, ale Zełenski może nie być tym zainteresowany. Podkreśliła jednak, iż zerwanie negocjacji nie oznacza wzmożonych rozmów z Rosją.
Europa okazuje wsparcie Ukrainie
Po napiętej rozmowie w Waszyngtonie wielu europejskich liderów publicznie wyraziło wsparcie dla Zełenskiego. "Bądź silny, bądź odważny, bądź nieustraszony. Nigdy nie będziesz sam" – napisali w identycznych wpisach przewodnicząca KE Ursula von der Leyen, szefowa PE Roberta Metsola oraz przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa.
Głos zabrał również Donald Tusk, który parę minut po zakończonym spotkaniu Zełenskiego w USA napisał na platformie X: "Drodzy przyjaciele z Ukrainy – nie jesteście sami".