Ukraina oferuje Słowacji nowe rozwiązania energetyczne i gotowość do synchronizacji systemów technicznych. Premierka Julija Swyrydenko przedstawiła plan utworzenia regionalnego hubu energetycznego podczas międzyrządowych konsultacji w Bratysławie.
"Biorąc pod uwagę strategię UE dotyczącą dywersyfikacji źródeł dostaw energii, uważam, iż mamy obowiązek stworzyć nowe, niezawodne trasy dostaw. Jesteśmy gotowi nie tylko zaproponować alternatywne źródła, ale także możemy zsynchronizować nasze systemy pod względem technicznym, aby zabezpieczyć Słowację przed wszelkimi zagrożeniami i stworzyć nowy regionalny hub energetyczny" - powiedziała Swyrydenko.
Różnice w podejściu do tranzytu gazu
Premier Słowacji Robert Fico podkreślił, iż rozmowy pozwolą omówić kwestie sporne między krajami. "Rząd Republiki Słowackiej popiera niezależność, suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy. Naszym priorytetem jest zakończenie wojny i powstrzymanie eskalacji konfliktu" - zapewnił.
Fico przyznał różnice zdań w sprawie tranzytu rosyjskiego gazu. "Mamy różne punkty widzenia na temat tranzytu gazu. Przyjaciele powinni mówić sobie szczerze, dlatego faktem jest, iż Słowacja jest gotowa zapewnić w sektorze energetycznym, jak to nazywamy, awaryjne dostawy energii, dostarczyć określoną ilość energii elektrycznej, która pomoże uruchomić system w Ukrainie" - zaznaczył.
Kontekst energetyczny i polityczny
Słowacki premier wskazał na niewykończone negocjacje ws. tranzytu gazu przez Ukrainę. "Rozumiem, iż trwa wojna. Z drugiej strony nie wszystkie argumenty można zaakceptować. Ponieważ Federacja Rosyjska jest drugim co do wielkości dostawcą gazu w Europie, w trakcie negocjacji dotyczących przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej, które popieramy, musimy zdać sobie sprawę, jaka będzie przyszłość tranzytu, czy będzie można z niego korzystać, czy nie" - dodał.
Bratysława wcześniej odrzucała inicjatywę Unii Europejskiej dotyczącą stopniowego zaprzestania importu rosyjskiego gazu i z tego powodu początkowo blokowała zatwierdzenie 18. pakietu sankcji UE wobec Rosji za jej agresję na Ukrainie. Słowacja ma długoterminową umowę na dostawy rosyjskiego gazu do 2034 roku.
Prezydent Wołodymyr Zełenski wcześniej oferował Słowacji ukraiński gaz i ropę, pod warunkiem iż nie pochodzą z Rosji. "Jesteśmy gotowi zagwarantować stabilność energetyczną zarówno Słowacji, jak i innym partnerom, a także realizować wspólne projekty" - wyjaśnił we wrześniu.
Minister obrony Słowacji Robert Kaliniak poinformował 7 października o pierwszym od dwóch lat pakiecie pomocy wojskowej dla Ukrainy, obejmującym sprzęt saperski i medyczny. Decyzja stanowi zmianę dotychczasowej polityki rządu Ficy, który dotąd krytycznie odnosił się do wsparcia wojskowego dla Ukrainy.
Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.