W miniony weekend ukraińskie siły zbrojne przeprowadziły kolejny atak na rosyjską infrastrukturę naftową, uderzając w rafinerię w Nowokujbyszewsku w obwodzie samarskim. To kolejny sygnał, iż Ukraina konsekwentnie traktuje infrastrukturę energetyczną i paliwową jako najważniejszy element osłabiania zdolności bojowych Rosji.
Ukraińskie drony zaatakowały zakład Rosnieftu w Nowokujbyszewsku, który rocznie przetwarza około 8,8 miliona ton ropy i produkuje ponad 20 produktów komercyjnych, w tym paliwo lotnicze najwyższej jakości wykorzystywane przez rosyjskie siły powietrzne. Gubernator obwodu samarskiego Wiaczesław Fedoriszczew potwierdził ataki oraz działania rosyjskiej obrony przeciwlotniczej.
„Rafineria w Nowokujbyszewsku to strategiczny obiekt dla rosyjskiej armii, a produkowane tu paliwo lotnicze jest niezbędne dla operacji wojskowych” – podkreśla w komunikacie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Wcześniejsze uderzenia zmuszały zakład do czasowego wstrzymania produkcji, a powtarzające się ataki mają na celu zakłócenie łańcuchów dostaw wspierających rosyjskie działania wojskowe.
Tego samego dnia ukraińskie wojsko uderzyło również w bazę składowania dronów elitarnej rosyjskiej jednostki Rubikon oraz w stację pompowania paliw i smarów w okupowanym obwodzie donieckim.
Innowacje taktyczne i kumulacyjny efekt
W atakach wykorzystywano nowe modele ukraińskich dronów, w tym odrzutowe bezzałogowce typu „Bars”, których zasięg szacowany jest na 700–800 km. Eksperci podkreślają, iż choć pojedyncze uderzenia mogą powodować ograniczone szkody, skumulowany efekt takich działań znacząco obciąża rosyjską logistykę wojskową.
„Z perspektywy ukraińskiej strategiczny cel pozostaje jasny: degradacja zdolności bojowych Rosji poprzez celowane zakłócanie dostaw paliwa” – dodaje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
