Ukraina traci na froncie nie tylko swoich żołnierzy oraz terytoria, które wpadają w ręce Rosjan, ale i czas. "Washington Post" ocenia, iż najbliższe tygodnie zdecydują, czy Władimir Putin będzie mógł mówić o wielkim sukcesie, czy Ukraina będzie istnieć jako suwerenny kraj. Podkreślono jednak, iż Kijów "z trudem może przetrwać kolejny rok tej wyniszczającej wojny".