Ukraińcy w Polsce się boją. "Nie czuję się komfortowo na ulicy"
Zdjęcie: Olha Hustiovych wyplata siatkę maskującą
Iryna Antonets uciekła przed wojną do Krakowa wraz z 8-letnim synem. Lubi Polskę, ale przyznaje, iż ostatnio czuje się nieswojo, kiedy jedzie tramwajem i syn mówi głośno po ukraińsku. — Obawiam się, czy ktoś nie obrzuci nas nieprzyjaznym słowem — przyznaje.