Ukrainka „ostrzega” przed zamieszkami w Polsce. Co 10-ty to Ukrainiec

shareinfo.pl 4 godzin temu
fot. Tomasz Molina
Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0

Ukraińska aktywistka ostrzega przed zamieszkami w Polsce, które miałyby zostać wywołane narastającymi napięciami pomiędzy Polakami a Ukraińcami. Natalia Panczenko – bo tak nazywa się wspomniana działaczka – ostrzega m.in. przed „paleniem sklepów”. „Dziś, kiedy co dziesiąty mieszkaniec Polski jest Ukraińcem, podsycanie wrogości między Ukraińcami a Polakami jest już bardzo niebezpieczne, zwłaszcza dla Polski” – powiedziała w wywiadzie dla ukraińskiej telewizji.

W wywiadzie dla Kanału 5 ukraińskiej telewizji aktywistka działająca w Polsce przestrzega przed „zamieszkami” w naszym kraju, które mogą zostać wywołane przez podziały pomiędzy Polakami i Ukraińcami. Natalia Panczenko obwinia o podziały kampanię prezydencką w Polsce oraz postulaty niektórych kandydatów. Odniosła się m.in. do propozycji odebrania Ukraińcom prawa do pobierania świadczenia 800 plus, o ile nie mieszkają na terytorium Polski, o czym mówił m.in. kandydat PO Rafał Trzaskowski.

Najbardziej krytycznie Ukrainka wypowiada się o Konfederacji, której postulaty są jej zdaniem „populistyczne”. Nie podoba się jej także sposób, w jaki są prezentowane.

„Jeszcze groźniejszy problem to populizm (…) w jakiej formie jest to w Polsce przekazywane to horror. To bezpośrednio promuje całą strategię kampanii wyborczej, w której Polacy biorą udział. Polacy są zastraszani bezrobotnymi Ukraińcami, którzy przybyli i pobierają świadczenia socjalne, chociaż jest to nieprawda” – wskazuje Panczenko.

Ukraińska aktywistka: Teraz, gdy Ukrainiec to co 10 mieszkaniec Polski, niebezpieczne jest wzrastanie wrogości. Może dojść do walk

Największe kontrowersje wzbudza fragment wypowiedzi aktywistki, w którym ta „ostrzega” przed możliwością wybuchu w Polsce zamieszek. Chociaż Ukrainka sama przyznaje, iż nie dostrzega przejawów wrogości Polaków wobec Ukraińców, to wskazuje na taką możliwość.

„To jest przede wszystkim ogromne niebezpieczeństwo dla Polaków i rozumiem, iż oni rozumieją, bo dziś, kiedy co 10 mieszkaniec Polski jest Ukraińcem to wzrastanie wrogości między Ukraińcami a Polakami jest już bardzo niebezpieczne, zwłaszcza dla Polski. Ponieważ na terytorium Polski zaczną się walki” – powiedziała aktywistka.

To nie pierwsza wypowiedź Natalii Panczenko, która wywołuje szerokie kontrowersje. Jak przypomina portal „DoRzeczy” – Ukrainka, na stałe mieszkająca w Polsce, jest związana z Fundacją Otwarty Dialog i warszawskim Euromajdanem. W przeszłości było o niej głośno m.in. za sprawą pochwał dla Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), o której mówiła, iż „walczyła o niepodległość Ukrainy” oraz iż Gdańsk jest niemieckim miastem. Po śmierci Ukraińca we Wrocławiu Panczenko wzywała do protestów i wyjścia jej rodaków na ulice, a w 2023 roku zasugerowała, iż Ukraińcy powinni mieć swoich reprezentantów w polskim Sejmie.

Idź do oryginalnego materiału