Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało ambasadora Stanów Zjednoczonych, a lokalne władze Sewastopola na okupowanym Krymie zdecydowały się na wprowadzenie stanu nadzwyczajnego na terytorium całego regionu. To konsekwencje ataku Sił Zbrojnych Ukrainy na cele wojskowe zlokalizowane na półwyspie i upadku szczątków jednej z wystrzelonych rakiet na plaży Uczkowce.