Od początku wojny w rosyjskich atakach zginęło co najmniej 618 ukraińskich dzieci. Informację podało biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy. W tym czasie rany odniosło 1 884 dzieci – poinformowało Radio Swoboda.
Ukraińska prokuratura policzyła, iż w rezultacie ataku rakietowego na miasto Sumy zginęło dwoje dzieci, a piętnaścioro odniosło obrażenia. 10 kwietnia w miejscowości Ozerne, w obwodzie żytomierskim, zginęła 13-letnia dziewczynka. Tego samego dnia w Nikopolu, w wyniku obrażeń po rosyjskim ataku, zmarł 16-letni chłopiec.
Kijów i międzynarodowe organizacje kwalifikują działania Rosji jako zbrodnie wojenne. Ponadto Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze ściga listem gończym Władimira Putina i rosyjską rzeczniczkę praw dziecka Marię Lwowę-Biełowę za zbrodnie przeciwko dzieciom polegającą na wywożeniu nieletnich z Ukrainy i poddawaniu ich wynarodowieniu.
Czytaj także:

Sikorski potwierdza spotkanie unijnych dyplomatów we Lwowie
Unijni ministrowie spraw zagranicznych spotkają się 9 maja we Lwowie. Informację brukselskiej korespondentki Polskiego Radia potwierdził w Luksemburgu szef MSZ Radosław Sikorski. 9 maja to Dzień Europy, ale także...
Czytaj więcejDetailsCzytaj także:

Unijni ministrowie potępili Rosję za atak na Sumy
Słowa potępienia Rosji za wczorajszy atak na ukraińskie Sumy padały dziś przed rozpoczęciem spotkania unijnych ministrów spraw zagranicznych w Luksemburgu. W ataku zginęły co najmniej 34 osoby, a ponad...
Czytaj więcejDetails