Sytuacja na froncie wschodnim staje się coraz bardziej dramatyczna. Ukraińskie źródła potwierdzają, iż Pokrowsk, jedno z kluczowych miast w obwodzie donieckim, znalazło się na granicy upadku. Według relacji żołnierzy, rosyjskie grupy bojowe działają już niemal w całym mieście, a linia obrony jest mocno zagrożona.

Fot. Warszawa w Pigułce
Rosjanie wdzierają się do centrum miasta
Jak wynika z najnowszych informacji z frontu, Pokrowsk został już w znacznym stopniu zajęty przez siły rosyjskie. Choć oficjalne mapy wskazują, iż walki toczą się na obrzeżach, żołnierze na miejscu mówią o rosyjskich oddziałach działających w niemal każdej dzielnicy.
Dowódca batalionu dronów uderzeniowych „Szerszeni Dowbusza”, Wiaczesław ps. Luty, w rozmowie z telewizją Espreso przyznał:
– Sytuacja w Pokrowsku jest niezwykle krytyczna. Nie mogę powiedzieć, iż mamy nad nią pełną kontrolę. Rosyjskie grupy dywersyjne wdzierają się do miasta i wprowadzają chaos w naszych liniach oraz logistyce.
Podobne relacje przekazał żołnierz 68. brygady strzelców, pseudonim Gus, który przyznał, iż przeciwnik jest obecny w większości dzielnic. – Nie możemy już mówić o stabilnej kontroli nad jakąkolwiek częścią miasta – dodał.
Strategiczny punkt na mapie wojny
Pokrowsk to istotny węzeł komunikacyjny w Donieckim Zagłębiu Węglowym. Przed wojną mieszkało tu około 61 tysięcy osób, a miasto pełniło funkcję centrum logistycznego dla ukraińskich sił zbrojnych, z dostępem do linii kolejowych i dróg łączących front z zapleczem.
Według ukraińskich wojskowych, celem Rosjan jest okrążenie obrońców i zamknięcie tzw. worka, co może doprowadzić do konieczności pilnej ewakuacji i poważnych strat po stronie Ukrainy.
Możliwe konsekwencje upadku Pokrowska
Eksperci ostrzegają, iż utrata Pokrowska może pociągnąć za sobą kolejne straty terytorialne. W ręce Rosjan mogą wówczas wpaść okoliczne miejscowości: Moskowske, Lysiwka, Nowopawliwka oraz Myrnohrad, które jeszcze do niedawna pełniły rolę zaplecza obronnego.
Zachodni analitycy wojskowi podkreślają, iż sytuacja w tym rejonie może zadecydować o dalszym przebiegu wojny w Donbasie. Pokrowsk stanowi bowiem ostatnią dużą barierę obronną przed dalszym rosyjskim natarciem w kierunku zachodnim.
Choć ukraińskie dowództwo zapowiada próbę ustabilizowania frontu, żołnierze na miejscu nie mają złudzeń – miasto jest na skraju upadku, a sytuacja z każdą godziną staje się coraz bardziej dramatyczna.















