Prezydent Karol Nawrocki powiedział, iż obrońcy Westerplatte „wykuwali archetyp polskich postaw w czasie II wojny światowej”.
Podczas obchodów 86. rocznicy wybuchu wojny prezydent przypomniał, iż zginęło wtedy 400 Niemców i 15 Polaków
Premier Donald Tusk powiedział, iż święte miejsce jakim jest Westerplatte przypomina, iż Polska już nigdy nie może stać się ofiarą niczyjej agresji. Szef rządu zwrócił uwagę na to, iż wojna przestała być dla młodszych pokoleń abstrakcją, bo toczy się tuż za wschodnią granicą.
Nie mamy dzisiaj wątpliwości, iż wielkie pragnienie zawarte w słowach „Nigdy Więcej Wojny” samo się nie spełni – powiedział premier.
Premier dodał, iż Polska już nigdy nie może być sama, a zjednoczona Europa, NATO i nasi sojusznicy to wynik lekcji, jaką wyciągnęliśmy z samotności roku 1939.
Musimy być zjednoczeni wobec spraw bezpieczeństwa – mówił Donald Tusk. Szef rządu podkreślił, iż to zjednoczenie nie jest łatwe, ale nie ma dla niego alternatywy:
86 lat temu, 1 września 1939 roku, niemiecki okręt Schleswig-Holstein zaatakował polską placówkę na Westerplatte – Wojskową Składnicę Tranzytową, rozpoczynając tym samym II wojnę światową. O godzinie 4:45 pancernik oddał pierwszą salwę.
Obrona placówki na Westerplatte była pierwszą bitwą II wojny światowej. Polscy żołnierze mieli stawiać opór 12 godzin, a bohatersko walczyli siedem dni. Mimo iż Polska kilkanaście minut wcześniej została zaatakowana na całej długości polsko-niemieckiej granicy, to Westerplatte pozostaje symbolicznym miejscem wybuchu największego konfliktu zbrojnego w dziejach. W wojnie uczestniczyło 61 państw. Pochłonęła ona ponad 60 milionów istnień ludzkich, w tym ponad sześć milionów Polaków.