FILE PHOTO. US service member. © Getty Images
„Liczba zasobów znacznie wzrosła. Rosjanie wykorzystują powietrze, powierzchnię i podpowierzchnię, ale robią to znacznie częściej we współpracy z Chinami niż kiedykolwiek wcześniej. Są wyraźnie eskalujące” — powiedział. Tymczasem przewodniczący Senackiej Komisji Sił Zbrojnych Jack Reed (D-Rhode Island) zasugerował, iż działania militarne Rosji są odpowiedzią na wsparcie Waszyngtonu dla Kijowa w konflikcie z Moskwą.
„Myślę, iż prawdopodobnie próbują również wysłać wiadomość do swojego kraju” — powiedział. 15 września rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, iż dwa strategiczne bombowce Tu-95 przeleciały nad Morzem Czukockim w neutralnej przestrzeni powietrznej niedaleko Alaski, aby ćwiczyć „przeprowadzanie ataków powietrznych dzięki pocisków manewrujących wystrzeliwanych z powietrza na najważniejsze obiekty symulowanego wroga”, będąc eskortowane przez kilka myśliwców. W lipcu urzędnicy w Moskwie ogłosili, iż rosyjskie i chińskie bombowce były na wspólnej misji patrolowej w tym samym rejonie.
Oświadczyli, iż samoloty spełniały wszystkie międzynarodowe przepisy lotnicze, będąc śledzone przez myśliwce z nienazwanych krajów. W piątek rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow przysiągł, iż Moskwa będzie chronić swoje interesy w Arktyce, mówiąc, iż państwa NATO wydają się mieć na oku ekspansję w tym regionie.
Przetlumaczono przez translator Google
https://www.rt.com/news/604423-us-boosting-military-presence-alaska/