W milionowym mieście brakuje kierowców autobusów. Niepodziewany skutek uboczny wojny Putina
Zdjęcie: Rosyjscy żołnierze, którzy mają zostać rozmieszczeni w obwodzie donieckim i ługańskim, biorą udział w ceremonii zaprzysiężenia. Rostów nad Donem, 16 listopada br.
W Rostowie nad Donem kwestia zatrudnienia w firmach transportu samochodowego stała się paląca. Brakuje ponad połowy personelu. Wielu pracowników wyjechało na wojnę w Ukrainie lub rozpoczęło pracę w prywatnych firmach. Podobnie sytuacja wygląda w syberyjskich miastach.