
Pomysł nakreślony przez Mateusza Matusiaka utworzenia trzech grup dronowych: ratowniczo-poszukiwawczej, rozpoznawczej i – w razie ataku na Płock – uderzeniowej, omówiony podczas posiedzenia komisji inwestycji, rozwoju i bezpieczeństwa miasta, zaowocował kolejnym spotkaniem z ratuszu. Z jakim skutkiem?
Łączne szacunkowe koszty utworzenia trzech grup dronowych, jak wyliczał pomysłodawca, mogłyby wynieść ok. 918,5 tys. zł. Mateuszowi Matusiakowi zależało na przedstawieniu swojego pomysłu prezydentowi Płocka i odpowiednim urzędnikom. Jednocześnie Michał Sosnowski, przewodniczący komisji inwestycji, rozwoju i bezpieczeństwa miasta, wystosował w tej sprawie interpelację.
– Płock może stać się jednym z miast-pionierów, jeżeli chodzi o wykorzystanie dronów w codziennym funkcjonowaniu – uzasadnił wówczas radny.
Czytaj: Poszukiwawczo-ratownicza, rozpoznawcza, uderzeniowa…Pojawił się pomysł utworzenia grup dronowych. „Płock może stać się jednym z miast-pionierów”.
Już po spotkaniu…
Do spotkania z pomysłodawcą doszło w ratuszu 14 lutego. Wzięli w nim udział kierownicy komórek organizacyjnych, którzy „byli zainteresowani poznaniem oferty Pana Mateusza Matusiaka w zakresie możliwości wykorzystania dronów do wsparcia wykonywanych przez nich zadań”. Jak czytamy w odpowiedzi na interpelację, prezydenta miasta reprezentował dyrektor wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego.
Uczestnicy spotkania byli zgodni, co do potencjału dronów do zastosowania w różnych obszarach działania. Przypomniano, iż urząd miasta dysponuje dronem (jest on wykorzystywany np. do wykonywania zdjęć różnych inwestycji), ponadto – „w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców” – miasto sfinansowało zakup drona na potrzeby Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Jaki był efekt spotkania w przypadku propozycji utworzenia dronowej grupy bojowej? „Obowiązujące przepisy prawa nie dają podstawy do angażowania się jednostki samorządu terytorialnego w przygotowanie i finansowanie działań o charakterze stricte militarnym (bojowym)”, pozostającym w kompetencjach Sił Zbrojnych” – odpowiedział radnemu Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka.
Ale… „Istnieje potencjalna możliwość współpracy z Panem Mateuszem Matusiakiem w zakresie budowania systemu ochrony ludności i obrony cywilnej na terenie miasta Płocka. Wymaga to jednak dodatkowych ustaleń w drodze kontaktów roboczych w późniejszym terminie, w miarę ukazywania się przepisów wykonawczych do ustawy z dn. 5 grudnia 2024 r. o ochronie ludności i obronie cywilnej” – dodał.
O zapisach tej ustawy pisaliśmy w kontekście ostatniej wizyty wicewojewody mazowieckiego Roberta Sitnika: Wicewojewoda z wizytą w Płocku. Było o inwestycjach, rekordowych kwotach dopłat do przewozów autobusowych, ochronie ludności i obronie cywilnej w razie zagrożenia
Foto: Zdjęcie poglądowe / Pixabay