Walki pod Pokrowskiem to zasłona dymna Władimira Putina. Główny cel jest w samej Rosji
Zdjęcie: Prezydent Rosji Władimir Putin
Trwają zacięte walki pod Pokrowskiem na wschodzie Ukrainy, w pobliżu którego znajdują się ważne drogi zaopatrzenia i surowce wykorzystywane do produkcji stali. Jednak jak przekonuje ppłk rezerwy Maciej Korowaj, Rosja uderzyła właśnie tam, by odciągnąć Ukraińców od głównego tematu, czyli od zajętego przez nich Kurska. — Władimir Putin, którego sytuacja jest coraz trudniejsza, nie chce przejść do historii jako ten władca Rosji, który na dłuższy czas utraci rosyjskie ziemi — podkreśla ekspert w rozmowie z Onetem.