Waszyngton i Kijów przyznają się do bezsilności. Wszyscy czekają na ruch Putina. "Postęp zależy od Rosji"

Zdjęcie: Władimir Putin


Rozmowy dotyczące zakończenia wojny w Ukrainie trwają, ale Moskwa nie jest skłonna do żadnych ustępstw. Waszyngton daje do zrozumienia, iż przysłowiowa "piłka", czyli inicjatywa w dalszych negocjacjach, jest teraz po stronie Kremla. Po pierwszej rundzie rozmów między specjalnym wysłannikiem USA Stevem Witkoffem i zięciem prezydenta USA Jaredem Kushnerem a głównymi negocjatorami z Kijowa w Miami opublikowano wspólne oświadczenie, które daje do myślenia. Zgodnie z nim zakończenie walk zależy wyłącznie od gotowości Rosji.