Władze Korei Południowej, która według zestawienia Global Firepower dysponuje piątą najpotężniejszą armią świata, systematycznie odmawiają wysyłania na front w Ukrainie swojej broni i amunicji. Jak podaje portal UNITED24 Media, jednocześnie Seul jest zainteresowany pozyskaniem "specjalistycznej wiedzy Ukraińców w zakresie wojny dronów".