
Uroczysta Msza Święta, złożenie wieńców i zniczy przy mogile mieszkańców – tak została upamiętniona 82. rocznica pacyfikacji wsi Michniów. 12 i 13 lipca 1943 roku Niemcy doszczętnie spalili miejscowość i zamordowali ponad 200 osób.
Był to odwet za współpracę Polaków z partyzantami. Dziś (12 lipca) uczczono ich pamięć w tamtejszym Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich. Uroczystość rozpoczęła Msza Święta w intencji pomordowanych przez Niemców mieszkańców. Eucharystii przewodniczył ks. Stanisław Picheta, proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny we Wzdole Rządowym, ks. Zbigniew Kądziela z Brzezinek oraz ks. Jacek Kopeć, Dyrektor Zespołu Szkół Katolickich Diecezji Kieleckiej im. św. Stanisława Kostki. Oprawę liturgiczną nabożeństwa zapewnił Chór Senior w Suchedniowa.
Przez tragiczne wydarzenia sprzed 82 lat Michniów stał się symbolem wszystkich miejscowości w Polsce, krwawo spacyfikowanych przez Niemców w okresie II wojny światowej.
– Michniów jest symbolem męczeństwa wsi polskich od 1939 roku. Przeglądając mapę Polski z okresu II wojny światowej, znajdziemy setki podobnych miejsc naznaczonych złym dotykiem niemieckiego totalitaryzmu. Były palone, grabione i naznaczone śmiercią mężczyzn, kobiet oraz dzieci – mówił dr Robert Piwko, naczelnik kieleckiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej
– Michniów i Kielecczyzna były partyzancką twierdzą, której siła nie wynikała z murów, okopów czy zasieków, ale z chłopskiej mądrości, honoru i głęboko zakorzenionego poczucia ludzkiej godności, budowanego przez pokolenia w duchu tradycji i wiary. Mieszkańcy Michniowa pokazali nam czym jest braterstwo, społeczna solidarność i prawdziwy patriotyzm żyjąc w okrutnych czasach okupacji pielęgnowali te wartości i zapłacili za nie najwyższą cenę. Dziś niesienie świadectwa wydarzeń z lipca 1943 roku jest naszym obowiązkiem. To także świadectwo o nas samych, o naszej historii i kulturze – podkreślił wicewojewoda Michał Skotnicki.
Uroczystości w Michniowie patronatem honorowym objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda. Jego przesłanie odczytała minister Katarzyna Pawlak-Mucha.
„Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” – napisał prezydent.
Jak dodał w swoim liście, pacyfikacja Michniowa była metodycznym, bezwzględnym mordem:
„Kaci zabronili godnego pochowania ofiar oraz powrotu ocalałych do zniszczonej wsi i jej odbudowy. Ujętych w pobliżu mieszkańców czekało rozstrzelanie od razu lub śmierć w obozie koncentracyjnym. Część kobiet wywieziono na roboty przymusowe do Niemiec. Z Michniowem miała zniknąć nie tylko wieś, ale także prawda o jej męczeństwie” – uzupełnił Duda.
Po przemówieniach okolicznościowych delegacje złożyły wiązanki kwiatów i zapaliły znicze na mogile pomordowanych 82. lata temu mieszkańców Michniowa.
Od 2017 roku 12 lipca, dla upamiętnienia tragicznej pacyfikacji Michniowa obchodzony jest Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej.