Konflikt energetyczny stał się kluczowym polem walki w wojnie o Ukrainę, z potencjalnym wpływem na bezpieczeństwo całej Europy.
Rosyjskie ataki rakietowe i dronowe spowodowały szkody w ukraińskiej infrastrukturze energetycznej na kwotę 20,5 mld dolarów do końca 2024 roku. Od początku pełnoskalowej inwazji w lutym 2022 roku Rosja prowadzi celową kampanię wymierzoną w ukraiński sektor energetyczny, który stał się jednym z głównych celów wojny.
„Ukraina straciła około 27 GW mocy z przedwojennej zainstalowanej wydajności wynoszącej 56,1 GW” – podkreślają eksperci, zwracając uwagę na skalę zniszczeń.
Zniszczenia obejmowały nie tylko sektor elektroenergetyczny, ale także systemy ciepłownicze oraz infrastrukturę naftową i gazową.
Koszt odbudowy infrastruktury energetycznej według standardów unijnych szacowany jest na 67,8 mld dolarów – ponad trzykrotnie więcej niż dotychczasowe straty.
Transformacja systemu energetycznego
W odpowiedzi Ukraina intensyfikuje długodystansowe ataki dronowe na rosyjskie regiony. Jak podają źródła w Kijowie, celem jest infrastruktura energetyczna, wojskowa i przemysłowa, mająca osłabić rosyjską gospodarkę wojenną i pokazać, iż konflikt nie jest odległy.
W nocy z wtorku na środę (28 października) rosyjska obrona powietrzna zniszczyła 100 ukraińskich dronów, w tym sześć nad regionem moskiewskim. Uderzenia dotknęły m.in. anektowany Krym – trafiony został kontener z paliwem i smarami w Symferopolu, co spowodowało pożar. W regionie Stawropol zaatakowano strefę przemysłową Budionnowsk, gdzie celem był zakład chemiczny Stawrolen, część grupy Łukoil.
Ataki doprowadziły do czasowego zamknięcia trzech z czterech lotnisk w Moskwie oraz kilku innych portów lotniczych w kraju.
– Ukraińcy coraz więcej inwestują w różne systemy i rozwiązania, które rzeczywiście spełniają swoje zadania, między innymi w platformy rozpoznawcze i uderzeniowe – zaznacza Mariusz Marszałkowski, ekspert Defence24. – Dziś potrafią przeprowadzać ataki na rafinerie na dalekich dystansach i uderzać w obiekty wojskowe, choćby bez pełnego przygotowania.
Transformacja systemu energetycznego
Ukraiński system energetyczny, odziedziczony po czasach sowieckich i oparty na scentralizowanym modelu z dużymi elektrowniami jądrowymi, węglowymi i wodnymi, przechodzi fundamentalną transformację.
Kluczowymi podmiotami w sektorze energetycznym są państwowe Energoatom (energia jądrowa) i Ukrenergo (operator sieci przesyłowej), a także prywatne firmy jak Donbass Fuel-Energy Company (DTEK). Po stronie agresora główną rolę odgrywa Gazprom.
Analitycy podkreślają, iż strategia Ukrainy polegająca na decentralizacji systemu energetycznego poprzez mniejsze, rozproszone elektrownie o mocy 5–100 MW zmniejsza ryzyko ogólnokrajowych blackoutów.
„Rozproszone źródła pozwalają Ukrainie skuteczniej odpierać rosyjskie ataki rakietowe” – zauważają eksperci.











