Wojna w Bośni: Gdy łamanie praw człowieka stało się codziennością

krytykapolityczna.pl 15 godzin temu

W 1984 roku zmarł marszałek Tito, całą Jugosławię ogarnęła wówczas żałoba narodowa, w szeregach partii zapanował nieład. Na arenach poszczególnych republik popularność zaczęli zdobywać nacjonalistycznie nastawieni politycy – Slobodan Milošević w Serbii, Franjo Tuđman w Chorwacji, natomiast w Bośni po wyjściu z więzienia masowo zwolenników zaczął zyskiwać Alija Izetbegović. Wszyscy trzej politycy mieli niebagatelny wpływ na sytuację w Bośni i Hercegowinie, bowiem reprezentowali żyjące tam trzy etnosy.

Wówczas zaczęły wzrastać napięcia pomiędzy tworzącymi Jugosławię narodami. W poszczególnych bytach federacji odrodziły się narracje nacjonalistyczne, które opierały się na różnych doświadczeniach historycznych, na znamiennych dla danej grupy mitach narodowych oraz na różnicach religijnych. Rozpoczął się wyścig o dominację w regionie, co obok rosnącego kryzysu gospodarczego, ekonomicznego i politycznego, a także wielu afer korupcyjnych stało się jedną z przyczyn rozłamu, który zakończył się krwawym konfliktem. W 1989 roku zmodyfikowano konstytucję Jugosławii, która praktycznie znosiła autonomię Kosowa i Wojwodiny. Zachodzące zmiany zaczęły niepokoić inne republiki – zwłaszcza Chorwację i Słowenię.

Republiki związkowe po rozpadzie Jugosławii

Za początek rozpadu wielonarodowego państwa można uznać XIV Nadzwyczajny Kongres SKJ na początku 1990 roku, który miał zostać poświęcony wprowadzeniu reform w państwie. Wówczas delegacja słoweńska zaproponowała, by system federalny przekształcić w konfederację, zwiększając przy tym samodzielność republik, postulowano również wprowadzenie systemu wielopartyjnego. Słoweńcy uzyskali poparcie delegacji chorwackiej i bośniackiej. Po ostrej debacie opuścili zgromadzenie, a za nimi ruszyli przedstawiciele Chorwacji, dając początek rozkładowi partii rządzącej.

W republikach związkowych zaczęły tworzyć się ugrupowania opozycyjne, które doprowadziły do przeprowadzenia w 1990 roku demokratycznych wyborów w Bośni i Hercegowinie, Serbii, Chorwacji oraz Słowenii. W 1991 roku Chorwacja i Słowenia ogłosiły niepodległość, co zainicjowało kolejną wojnę na Bałkanach. Po uznaniu na arenie międzynarodowej niepodległości Chorwacji rządzący Serbią Slobodan Milošević ogłosił plan zjednoczenia wszystkich ziem zamieszkanych przez Serbów – plan „Wielkiej Serbii”. Posłużył się wówczas niezwykle populistyczną narracją, rozpowszechniał propagandę na temat reaktywacji ustaszy (służącej rzekomo mordowaniu Serbów) oraz planów islamizacji Bałkanów, której mieli dokonać Muzułmanie.

W Bośni i Hercegowinie w wyborach w 1990 roku zwyciężyło ugrupowanie Aliji Izetbegovića, które minimalnie wyprzedziło partię Radovana Karadžića. Wydawało się, iż zmiany zachodzące w Jugosławii przejdą w Bośni pokojowo, iż tej wielonarodowej republice uda się stworzyć konfederację. Jednak problemem okazało się wyznaczenie granic, a także coraz silniejsze odśrodkowe ruchy nacjonalistyczne wśród zamieszkujących Bośnię społeczności – prawosławna oraz katolicka część społeczeństwa postulowały przyłączenie do swoich macierzy.

Spór o kształt Bośni i Hercegowiny zaostrzył się po przeprowadzeniu 29 lutego oraz 1 marca referendum niepodległościowego, które zostało zbojkotowane przez Serbów. Skutkiem tego była proklamacja 3 marca 1992 roku niepodległości Bośni i Hercegowiny. 6 kwietnia została ona uznana przez społeczność międzynarodową. W odpowiedzi Serbowie – pod wodzą Karadžića – 27 marca proklamowali Republikę Serbską w Bośni i Hercegowinie (Republika Srpska), która miała stać się integralną częścią powstałej 27 kwietnia Federacyjnej Republiki Jugosławii. A w lipcu Chorwaci proklamowali niepodległość Republiki Herceg-Bośni.

Po powstaniu tzw. Nowej Jugosławii władze w Sarajewie żądały opuszczenia przez armię federalną (Jugoslovenska narodna armija) terenów Bośni i Hercegowiny. Szeregi armii masowo zaczęli opuszczać zarówno Boszniacy, jak i Chorwaci. Napięcie pomiędzy etosami nieustannie wzrastało od 1991 roku, na początku roku 1992 regularnie dochodziło do starć pomiędzy nimi. Znamiennym punktem konfliktu było ostrzelanie 1 marca 1992 roku w Sarajewie serbskiego orszaku weselnego, podczas którego została zabita jedna osoba, co poskutkowało wzrostem napięcia pomiędzy Boszniakami i Serbami.

Po nieuznaniu przez Slobodana Miloševića niepodległości Bośni i Hercegowiny w państwie wybuchła wojna domowa, która oprócz tego, iż była wojną wewnętrzną, wiązała się z rozpadem wielonarodowego państwa, co mogło zagrażać bezpieczeństwu całego regionu. 3 kwietnia 1992 roku rozpoczęło się oblężenie Mostaru, do miasta przedostali się żołnierze Jugosłowiańskiej Armii Narodowej (JNA), którzy wracali z operacji „czyszczenie Vukovaru”. Doszło do walk pomiędzy żołnierzami Chorwackich Sił Obronnych (HSO) i Armią Republiki Bośni i Hercegowiny (ARBiH) a oddziałami Ratko Mladića. Pierwsza faza walk trwała do lipca 1992 roku i zakończyła się wycofaniem wojsk JNA. Kolejna rozpoczęła się na początku 1993 roku, doszło do niej w wyniku pogorszenia się stosunków pomiędzy Boszniakami a Chorwatami. Walki zakończyły się w 1994 roku.

Chorwaci dążyli do zdobycia całego regionu Hercegowiny, aby następnie przyłączyć go do Chorwacji. Po boszniacko-chorwackich starciach w Mostarze zawarli rozejm z zajmującymi wschodnią część Bośni Serbami, po czym rozpoczęli czyszczenie etniczne, zabijając boszniacką ludność cywilną bądź wysiedlając ją z Mostaru. Szacuje się, iż wówczas ok. 2000 Boszniaków z Mostaru trafiło do obozów koncentracyjnych, Heliodrom w Rodocu lub Vojno w Mostarze.

Dzień po rozpoczęciu oblężenia Mostaru zaczęły się walki w stolicy Bośni i Hercegowiny – Sarajewie. Uznaje się, iż było to najdłuższe oblężenie miasta od czasów II wojny światowej, trwało od 5 kwietnia 1992 roku do grudnia 1995 roku. Było to jedno z najkrwawszych wydarzeń całej wojny, szacuje się, iż w czasie oblężenia zginęło ponad 10 tysięcy cywilów, a rannych było blisko 56 tysięcy osób.

Dzień wcześniej sarajewianie, którzy pragnęli uniknąć walk, zorganizowali manifestację pod hasłem „Chcemy żyć razem”. Tego samego dnia doszło do nieudanego puczu Radovana Karadžića, który chciał przejąć władzę w Sarajewie. Dopiero po ataku 7 kwietnia 1992 roku miasto upadło i pozostało w oblężeniu przez blisko 4 lata. Jedyną dzielnicą miasta, która została zajęta przez Serbów, była Grbavica. Jej upadek doprowadził do pierwszej czystki etnicznej w Bośni, Serbowie zabijali Muzułmanów bądź zmuszali ich do opuszczenia dystryktu. Chorwaci byli przesiedlani bądź zmuszani do wstąpienia w szeregi JNA. Współcześnie oblężenie Sarajewa uznane zostało za jeden z najważniejszych z symboli tej wojny.

Obozy gwałtów

Podczas konfliktu łamanie praw człowieka stało się codziennością, wszystkie naruszenia były częścią „czyszczenia etnicznego”, dokonywanego przez każdą ze stron konfliktu. Powszechną praktyką były przymusowe wysiedlenia, zmuszano wysiedleńców do podpisania zobowiązań, w których zrzekali się prawa do powrotu. Na mocy tych dokumentów ich majątek przekazywano władzom. By przyspieszyć wysiedlenia, odcinano mieszkańców od dopływu żywności i środków medycznych, czego przykładem stało się oblężenie Sarajewa. Regularnie ostrzeliwano miasta, w wyniku czego ginęła ludność cywilna, niszczono zabytki kultury, co również można zaliczyć do strategii czyszczenia etnicznego.

Jedną ze strategii wojennych była przemoc seksualna, czego symbolem stał się obóz koncentracyjny w Fočy, gdzie masowo i regularnie gwałcono kobiety i dzieci. Utworzony w 1993 roku Międzynarodowy Trybunał w Hadze ds. Jugosławii określił przemoc seksualną jako „przemysł wojenny”, dodatkowo wliczył gwałt do katalogu zbrodni przeciwko ludzkości. Obozy, które powstały w mieście, współcześnie nazywane są obozami gwałtów, bowiem przetrzymywane tam kobiety i dziewczęta były poddawane ciągłym torturom, poniżeniu, wykorzystywaniu seksualnemu – stawały się wręcz niewolnicami seksualnymi. Niejednokrotnie były zobowiązane do sprzątania i gotowania swoim oprawcom. Takie praktyki miały na celu wyniszczenie psychiczne i fizyczne kobiet.

Tortury na więźniach obozów czy cywilach przeprowadzane były przez wszystkie strony konfliktu. Niejednokrotnie dokonywano masowych egzekucji. Po zajęciu w 1992 roku miasta Prijedor przez JNA w okolicach zaczęto organizować kompleks obozów – Omarska, Trnopolje i Keraterm, gdzie zwożono i przetrzymywano Boszniaków oraz Chorwatów, których poddawano regularnym torturom, bądź likwidowano. Tadeusz Mazowiecki również podkreślał, iż regularnie dochodziło tam do egzekucji.

Najbardziej znamiennym przykładem masowej zagłady była masakra w Srebrenicy. Zbrodnia, do której tam doszło, była częścią planu Krivaja 95 – czyli ataku na strefę bezpieczeństwa w lipcu 1995 roku. Jednak zatargi w tym regionie trwały już od 1992 roku, a nasiliły się rok później, kiedy to mudżahedini rozpoczęli regularne napaści na okoliczne serbskie wioski, podczas których mordowali ludność cywilną. Serbską akcję, dowodzoną przez Ratko Mladića, rozpoczęto w lipcu od bombardowania Srebrenicy, zakończyła się masowymi egzekucjami ponad 8 tysięcy mężczyzn i chłopców, trwającymi od 12 do 16 lipca. Zwieńczeniem akcji stały się słowa Ratko Mladića, który stwierdził, iż ofiarowuje to miasto narodowi serbskiemu i podkreślał, iż działał zgodnie z postanowieniami Konwencji Genewskiej.

**

Fragment książki Post(pamięć) o wojnie. Współczesne interpretacje zbrodni wojennych wśród społeczności boszniackiej, która ukazała się w Wydawnictwie Uniwersytetu Łódzkiego.

Idź do oryginalnego materiału