- Wojna w Ukrainie pogorszyła czy poprawiła sytuację geopolityczną Polski? - zapytał Patrycjusz Wyżga w programie "Didaskalia" swojego rozmówcę. - Być może to będzie kontrowersyjne, a być może nie, ale jesteśmy teraz w znacznie lepszej sytuacji politycznej i ten nurt światowy nam sprzyja, w stosunku do tego, co było wcześniej – powiedział Krzysztof Wojczal, analityk geostrategiczny, autor książek "Trzecia dekada" i "To jest nasza wojna". Jak przyznał, do 2013 r. mieliśmy "reset" Obamy w relacjach amerykańsko-rosyjskich, który w tamtym czasie był najważniejszy dla naszej części Europy. - Jego konsekwencją było jednak to, iż traciliśmy względem Rosji. Oni się wtedy rozwijali gospodarczo szybciej, budowali Nord Streamy z Niemcami, a my traciliśmy na znaczeniu i nie byliśmy w stanie podejmować decyzji o naszym losie. Podejmowali je Niemcy z Rosjanami ponad naszymi głowami, co nas osłabiało. Teoretycznie byliśmy zadowoleni, bo poziom życia nam rósł, ale politycznie byliśmy coraz słabsi – przyznał Krzysztof Wojczal. Rozmówca Patrycjusza Wyżgi dodał, iż po 2022 r. sytuacja zupełnie się zmieniła. - Polska jest teraz niezwykle ważna. Niezwykle ważna dla Ukrainy, dla państw bałtyckich. Nasze zdanie zdecydowanie bardziej się liczy. Jesteśmy uniezależnieni energetycznie. Mamy też Niemcy, które nie są już zależne od Rosji, to jest wspaniała zmiana i dla nas – podsumował analityk. Więcej w programie "Didaskalia". Obejrzyj całą rozmowę na kanale na YouTube.