
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego i minister obrony uspokajają. Decyzja miała zapaść na szczycie w Waszyngtonie jeszcze za poprzedniej administracji. Ta obecna wywiera presję na Europę i grozi sankcjami, jeżeli członkowie NATO radykalnie nie zwiększą inwestycji w zbrojenia. Amerykańscy żołnierze byli w Jasionce od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Zostają przeniesieni do dotychczasowych centr stacjonowania na terytorium Polski. Oby zostali jak najdłużej. Dyskusje o redukowaniu tej obecności, zdaniem amerykańskich mediów, trwają.