W niedzielę rano w stolicy Ukrainy, Kijowie, słychać było wybuchy - podała agencja Reutera, powołując się na świadków i lokalne media. Według tych relacji prawdopodobnie były to odgłosy systemu obrony powietrznej. Na razie nie ma oficjalnych informacji ze strony ukraińskiej armii i władz miasta.
Jak poinformował Reuters, w nocy z soboty na niedzielę dla Kijowa, jego okolic, a także dla północno-wschodniej części Ukrainy ogłoszono alarm powietrzny.
Ataki dronami
"Okupanci atakują Ukrainę dzięki bezzałogowych statków powietrznych Shahed i (innych) nie zidentyfikowanych dronów (...) W sumie wykryto i obserwowano (tor lotu) 73 wrogich dronów" - czytamy w komunikacie.
"Systemy obrony powietrznej zestrzeliły 50 wrogich bezzałogowców w obwodach kijowskim, czerkaskim, kirowohradzkim, czernihowskim, sumskim, połtawskim i żytomierskim" - powiadomiono.
W powietrzu wciąż znajdują się cztery rosyjskie drony, operacje bojowe są kontynuowane - przekazały Siły Powietrzne.