Wysłannicy Trumpa lecą dziś do Moskwy na spotkanie z Putinem

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, którzy w poniedziałek składa wizytę w Paryżu, poinformował w komentarzu na serwisie Telegram, iż omówił najważniejsze priorytety z przedstawicielami państw europejskich; wymienił wśród nich Polskę. Przygotowujemy spotkania w Europie - zapowiedział Zełenski. PAP

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski prowadził w poniedziałek intensywne rozmowy z przywódcami europejskimi w Paryżu, dzień po tym jak delegacje USA i Ukrainy spotkały się na Florydzie w sprawie planu pokojowego. Równolegle wysłannicy Donalda Trumpa – specjalny wysłannik Steve Witkoff i zięć prezydenta Jared Kushner – wyjeżdżają w poniedziałek do Moskwy na spotkanie z Władimirem Putinem zaplanowane na wtorek. To potencjalnie przełomowy tydzień dla dyplomacji ws. Ukrainy.

Rozmowy na Florydzie w niedzielę trwały około czterech godzin i zostały oficjalnie ocenione jako "produktywne". Sekretarz stanu USA Marco Rubio podkreślił jednak w Wall Street Journal, iż są «produktywne», choć zaznaczył, iż «wciąż pozostaje wiele do zrobienia». Według wysokiego rangą urzędnika amerykańskiego dyskutowano o możliwym harmonogramie nowych wyborów na Ukrainie oraz potencjalnej wymianie terytorialnej między Ukrainą a Rosją. Prezydent Trump stwierdził w niedzielę wieczorem, iż korupcja na Ukrainie «nie pomaga» w rozmowach o zakończeniu wojny, ale wyraził przekonanie o dużej szansie na zawarcie porozumienia.

Kluczowe kwestie wciąż otwarte

Wall Street Journal poinformował w poniedziałek, iż nierozwiązane pozostają fundamentalne sprawy: charakter amerykańskich i zachodnich gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy oraz to, czy Kreml będzie żądał międzynarodowego uznania terytoriów zajętych po pełnoskalowej inwazji w 2022 roku. Szef ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Rustem Umierow ocenił niedzielne rozmowy jako «owocne i udane». W poniedziałek Witkoff i Umierow kontynuowali dyskusje na Florydzie.

Wysłannicy Trumpa jadą do Moskwy

Steve Witkoff i Jared Kushner udają się w poniedziałek do Moskwy, gdzie we wtorek spotkają się z Władimirem Putinem w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. To pierwsza bezpośrednia rozmowa przedstawicieli administracji Trumpa z rosyjskim przywódcą od objęcia przez niego urzędu. Jednocześnie realizowane są konsultacje w Brukseli – w poniedziałek szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas spotyka się z ukraińskim ministrem obrony Denysem Szmyhalem i szefem MSZ Andrijem Sybihą.

Europejczycy koordynują stanowisko

Zełenski przeprowadził w poniedziałek rano rozmowy bilateralne z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem w Paryżu, a następnie videokonferencję z szerokąeuropejską grupą przywódców. W rozmowach uczestniczyli m.in. premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, sekretarz generalny NATO Marek Rutte oraz przedstawiciele Niemiec, Polski, Włoch, Norwegii, Finlandii, Danii i Holandii. Zełenski napisał na Telegramie: «Bardzo dobrze omówiliśmy teraz najważniejsze priorytety z naszymi przyjaciółmi europejskimi. Format rzeczywiście jest pożyteczny - znaczna część Europy jest razem i to bardzo pomaga Europie w bronieniu wspólnych interesów». Dodał, iż «przygotowujemy spotkania w Europie. Oceniamy jednakowo, iż wojnę trzeba zakończyć godnie».

Prezydent Ukrainy podkreślił, iż «ważne jest, by nastąpił postęp w opracowaniu gwarancji bezpieczeństwa». Podczas wideokonferencji omówiono treść rozmów delegacji ukraińskiej ze stroną amerykańską na Florydzie. Umierow zapowiedział: «Przygotowujemy pełny raport i niedługo przedstawimy go osobiście prezydentowi podczas spotkania w Europie, gdzie już się wybieramy wraz z grupą negocjacyjną. Kontynuujemy pracę na rzecz pokoju dla Ukrainy». Kallas oceniła, iż obecny tydzień może być przełomowy dla europejskiej dyplomacji, mimo iż UE nie została zaproszona do rozmów amerykańsko-ukraińskich.

Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).