Wysłannik Trumpa leci dziś do Moskwy - jutro rozmowy z Putinem

upday.com 1 godzina temu
Prezydent USA Donald Trump powiedział w niedzielę, iż sytuacja z korupcją na Ukrainie „nie pomaga” w rozmowach na temat zakończenia wojny. Jednocześnie wyraził przekonanie, iż jest duża szansa na zawarcie porozumienia. PAP

Rozmowy amerykańsko-ukraińskie w niedzielę na Florydzie przyniosły postępy, ale przed stronami wciąż długa droga do pokoju. Prezydent USA Donald Trump ocenił, iż negocjacje "przebiegają dobrze", jednocześnie wskazując na problem korupcji na Ukrainie, który "nie pomaga" w zakończeniu wojny.

Czterogodzinne spotkanie w Miami zgromadziło sekretarza stanu USA Marco Rubio, specjalnego wysłannika Steve'a Witkoffa oraz ukraińską delegację. Rubio określił rozmowy jako "produktywne", zaznaczając jednak, iż "wciąż pozostaje wiele do zrobienia". Szef amerykańskiej dyplomacji podkreślił: "Nie chodzi tylko o warunki zakończenia walk. Chodzi również o warunki, które zapewnią Ukrainie długotrwały dobrobyt. Myślę, iż dzisiaj zrobiliśmy postępy w tej kwestii, ale pozostaje jeszcze wiele do zrobienia".

Witkoff leci do Moskwy

Steve Witkoff ma w poniedziałek polecieć do Moskwy. We wtorek odbędą się bezpośrednie rozmowy z Władimirem Putinem w sprawie planu zakończenia wojny. Spotkanie potwierdził rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Według portalu Axios, wraz z Witkoffem w rozmowach z rosyjskim przywódcą ma uczestniczyć Jared Kushner, zięć Trumpa.

Trump o korupcji i szansach na pokój

Prezydent USA, przemawiając do dziennikarzy na pokładzie Air Force One, skomentował sytuację na Ukrainie: "Ukraińcy (...) mają pewne trudne problemy. Myślę, iż Rosja chciałaby końca (wojny). Wiem, iż Ukraina chce końca". Trump dodał: "Mają tę sytuację z korupcją, co nie pomaga".

Odnosząc się do kwestii korupcji, Trump przypomniał: "Mówiłem od trzech lat, iż to się dzieje. Czy nie mówiłem? Mówiłem przez trzy lata. Byłem dużo przed terminem. Ale myślę, iż jest duża szansa, iż możemy zawrzeć porozumienie".

Na pytanie o termin planu pokojowego dla Putina, Trump odpowiedział: "Ostateczny termin będzie wtedy, gdy zakończy się wojna".

Dymisja szefa biura Zełenskiego

Kilka dni przed wypowiedzią Trumpa o korupcji, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił w piątek dymisję szefa jego biura, Andrija Jermaka. Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy prowadzi śledztwo wobec polityka w głośnej aferze korupcyjnej o kryptonimie "Midas".

Skandal wybuchł na początku listopada. Według ujawnionych informacji NABU i Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej, uczestnicy schematu w sektorze energetycznym pobierali od 10 do 15 procent wartości kontraktów od wykonawców państwowego operatora elektrowni jądrowych Enerhoatom. Uczestnicy schematu legalizowali nielegalne fundusze przez tzw. back office w centrum Kijowa. Przez ten kanał przepłynęło około 100 milionów dolarów.

Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).

Idź do oryginalnego materiału