To prawdopodobnie ostatnie partie samolotów bojowych dla Sił Powietrzno-Kosmicznych Federacji Rosyjskiej w tym roku. Materiał zdjęciowy i filmowy z ich przekazania pozwala przypuszczać, iż obie dostawy dotyczyły tylko pojedynczych maszyn. Rosja prawdopodobnie wzbogaciła się o tylko jeden bombowiec frontowy i jeden myśliwiec „5. generacji”.