Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa podczas konferencji prasowej oświadczyła, iż jej kraj nigdy nie zrezygnował z negocjacji z Ukrainą i jest do nich gotowy.
– Wciąż jesteśmy otwarci na negocjacje. Nigdy ich nie odmawialiśmy. Jesteśmy oczywiście gotowi do negocjacji, biorąc pod uwagę realia, które się w tej chwili pojawiają – powiedziała w środę rzeczniczka MSZ Rosji.
Nie zabrakło oczywiście kąśliwych uwag. Tym razem pod adresem Niemiec. Maria Zacharowa skrytykowała rząd Olafa Scholza za dostawy broni Ukrainie.
– Zamiast wykorzystywać swoje wpływy na reżim kijowski, strona niemiecka, wbrew własnym ustawom i przepisom zakazującym eksportu śmiercionośnej broni do regionów kryzysowych i stref konfliktów zbrojnych, przez cały czas wzmacnia zdolności wojskowe reżimu kijowskiego różnymi systemami uzbrojenia, zachęcając w ten sposób do kontynuowania działań wojennych za wszelką cenę – stwierdziła Zacharowa powtarzając ewidentną propagandę Kremla.
Na reakcję ze strony Ukrainy nie musiała długo czekać.
“Oświadczenie Rosji to kolejna zasłona dymna. Przedstawiciele rosyjskich władz zaczynają mówić o negocjacjach za każdym razem, kiedy rosyjskie wojska doznają klęski na polu walki. Moskwa nie jest zainteresowana przywróceniem pokoju w Ukrainie” – napisał rzecznik ukraińskiego MSZ w Kijowie Ołeh Nikołenko.
“Przypomnę, iż Ukraina niejednokrotnie proponowała negocjacje. Ale zawsze otrzymywała albo lekceważącą reakcję i żądanie podporządkowania się ultimatum Kremla albo kolejne akty ludobójstwa Ukraińców” – dodał dyplomata.
Zdjęcie: Facebook / Maria Zacharowa