Zachodni efektor nie sprawdził się na Ukrainie

defence24.pl 2 tygodni temu
Dostawy rakiet (czy raczej bomb szybujących z napędem rakietowym) GLDSB na Ukrainę zaliczyły kilkumiesięczne opóźnienie, co odbiło się na skuteczności tych efektorów w atakach na rosyjskie pozycje. Z racji na to, iż są one naprowadzane dzięki sygnału GPS, stały się one dość łatwym, do zakłócania przez rosyjskie systemy WRE, środkiem walki. Opóźnienie w dostawach spowodowało to, iż Rosjanie po prostu lepiej się przygotowali na zwalczanie ukraińskich efektorów, naprowadzanych GPS-em. Tym samym, podobnie jak w przypadku pocisków artyleryjskich Excalibur, ich efektywność znacząco spadła. Coraz większa skuteczność środków zakłócania, połączona z małymi dostawami GLSDB, tym samym przełożyła się prawdopodobnie na opinię wypowiedzianą przez amerykańskiego podsekretarza obrony.
Idź do oryginalnego materiału