Zachodnie media z uznaniem informują o polskich inwestycjach w armię. "Le Figaro" zauważa, iż Warszawa ma "ambitny program wojskowy", którego realizacja uczyniłaby Polskę liderem w Europie Środkowej. Z kolei portugalska telewizja wskazuje, iż armia polska już teraz "należy do czołówki państw NATO", a nad Wisłą wyciągnięto wnioski z "geopolitycznego przekleństwa".
Zachodnie media z uznaniem o Polsce. "Ambitny program wojskowy"
Francuski dziennik "Le Figaro" skomentował plany rozwoju polskich sił zbrojnych. Podkreślono, iż "ambitny program wojskowy" Warszawa rozpoczęła w 2022 roku. Zauważono jednak, iż Polska kupując uzbrojenie wybrała nie dostawców europejskich, ale producentów ze Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej.
Jak tłumaczy w rozmowie z dziennikiem ekspert Leo Peria-Peigne z Francuskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (IFRI), europejski przemysł obronny nie mógł w tym czasie odpowiedzieć na pilne zapotrzebowanie ze strony Polski.
- Ambicje rozwoju i zwiększenia liczebności polskich sił zbrojnych są takie, iż realizacja w 50 procentach wystarczyłaby, aby uczynić z polskich wojsk lądowych najpotężniejsze siły lądowe w Europie kontynentalnej - powiedział Peria-Pigne.
ZOBACZ: Koreańska artyleria rządzi w Orzyszu. Armia pokazała zdjęcia
"Le Figaro" dodaje, iż taka przemiana uczyniłaby z Polski lidera Europy Środkowej, a także umieściłaby ją "w sercu Europy, która musi nauczyć się brać w swoje ręce własne bezpieczeństwo".
Dziennik poinformował także, iż nowy traktat dwustronny z Polską zostanie podpisany w Nancy pod koniec kwietnia. Strona polska wyrażała nadzieję, iż umowa zostanie podpisana do końca przewodnictwa Polski w Unii Europejskiej (potrwa ono do końca czerwca). Podpisanie traktatu polsko-francuskiego dziennik określa jako "pierwszy znak szczególnej roli, jaką chce odgrywać kraj długo ignorowany przez przywódców Europy Zachodniej".
Zachodnie media z uznaniem o Polsce. "Należy do czołówki państw NATO"
Z kolei portugalska stacja telewizyjna SIC Noticias zauważa, iż Polska z wydatkami ponad 4 proc. na PKB już teraz należy do czołówki państw NATO. Przypomniano, iż wydatki Portugalii w tym obszarze sięgają 1 proc. PKB.
Jak zaznaczono, Polska po ponad 80 latach od wybuchu II wojny światowej wyciągnęła wnioski ze swego "geopolitycznego przekleństwa", jakim jest położenie geograficzne, a także sąsiedztwo Rosji. Dodano, iż Warszawa stała się wzorem do naśladowania w UE pod względem działań w sferze obronności.
ZOBACZ: Polska armia z nowymi czołgami. Żołnierze pokazali szkolenie
Portugalska telewizja uznaje, iż to, iż "Polacy liczą na siebie" w kwestiach obrony to efekt trwających wiekami najazdów na polskie ziemie różnych potęg militarnych. - Przez polskie równiny z łatwością przetaczały się wojska hitlerowskie oraz Armia Czerwona - przypomniała SIC Noticias, podkreślając, iż w Polsce w przeciwieństwie do wielu państw Zachodu istnieje dziś w społeczeństwie poczucie rzeczywistego zagrożenia wojną.
Według lizbońskiej telewizji Polskę odróżnia od zachodnich członków UE również polityka historyczna opierająca się na wychowaniu kształtującym postawy patriotyczne. "Młodzież w Portugalii i innych państwach Zachodu nie tylko jest dziś nieprzygotowana na wojnę, ale nie chce choćby słyszeć o możliwości powszechnej służby wojskowej" - podsumowano.
