Zacięte walki na Bliskim Wschodzie. Kreml nie tracił czasu

wydarzenia.interia.pl 3 godzin temu
Moskwa jest głęboko zaniepokojona eskalacją na Bliskim Wschodzie - przekazał rzecznik Dmitrij Pieskow. Odniósł się tym samym do inwazji Izraela na tereny Libanu, a także izraelskiego ataku w Syrii. - Napięcia te są destrukcyjne dla regionu, ale i otaczających go obszarów - stwierdził, dodając, iż Rosja (kraj, który najechał Ukrainę - red.) "potępia takie ataki na suwerenne państwo".
Idź do oryginalnego materiału