Zamach w Rosji: Starszy oficer rosyjskiej armii zginął po eksplozji samochodu w mieście Bałaszycha w obwodzie moskiewskim. Informację podała agencja Reuters za rosyjskimi mediami. Według nich oficerem był Jarosław Moskalik, zastępca szefa Głównego Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji. Reuters nie mógł zweryfikować tej informacji. Bomba w zaparkowanym samochodzie prawdopodobnie została zdetonowana zdalnie, gdy mieszkający w pobliżu oficer, przechodził obok. "Siła eksplozji odrzuciła generała na kilka metrów" - czytamy w relacjach.
REKLAMA
Prokremlowskie media o zamachu: TASS wskazuje, iż przyczyną eksplozji był improwizowany ładunek wybuchowy. "Na miejscu znaleziono fragmenty ładunku wybuchowego, który zostanie przekazany do badań" - powiedział rozmówca agencji. Na opublikowanych na Telegramie nagraniach z miejsca zamachu, zaraz po eksplozji samochodu słychać było jeszcze kilka huków. Samochód natychmiast zaczął płonąć, widać też wybite szyby w oknach bloku.
Zobacz wideo Czas decyzji. Kanada i Watykan [CTB odc. 55]
Podobny zamach przeprowadzono pod koniec 2024 r.: W grudniu poprzedniego roku zginął generał Igor Kiriłłow. Bombę umieszczono w hulajnodze elektrycznej, która byłą zaparkowana przed wejściem do budynku, w którym mieszkał wojskowy. Ładunek eksplodował, kiedy Kiriłłow wychodził z mieszkania.
Czytaj również: "Ukraińska parlamentarzystka: Nie potrzebujemy pośredników do tego, by kapitulować przed Rosją". Źródła: TASS, Telegram