Zapomniana zagłada. W akcji 300 potężnych amerykańskich B-29
Zdjęcie: Widok z lotu ptaka na Tokio po zakończeniu wojny
80 lat temu Tokio doświadczyło najtragiczniejszego bombardowania w dziejach ludzkości. Około 300 potężnych amerykańskich B-29 obrało sobie za cel gęsto zaludnioną dzielnicę Shitamachi. Amerykanie założyli, iż japońska obrona przeciwlotnicza, zaskoczona atakiem z niewielkiej wysokości, nie zdąży zareagować. Na Tokio spadło 1,5 tys. bomb. Wydarzenie przypomina w "Tygodniku Przegląd" w korespondencji z Japonii Chrystian Ślusarczyk.