29 października br., o godzinie 18:00 w kościele pw. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Jędrzejowie odbędzie się pierwsza po 80 latach msza w intencji zmarłego grafa i jego rodziny von Francken-Sierstorpff.
Kościół rzymskokatolicki w Niemczech włączył Johannesa Grafa von Francken-Sierstropffa w 1999 roku jako męczennika z czasów nazistowskich.
Graf Sierstorpff w czasach narodowego socjalizmu przeciwstawiał się mowie nienawiści do drugiego człowieka. Jego wychowanie chrześcijańskie stało się jego piętą achillesową, które doprowadziło go do szykan ze strony gestapo. Bronił godnego imienia burmistrza grodkowskiego Franza Thilo, który był wyznania mojżeszowego. Należy pamiętać, iż za czasów burmistrza rozkwitało, przy hojnych datkach rodziny von Francken-Sierstropff i Schaffgotschów. Do dziś przed wejściem do Urzędu Gminy w Grodkowie widnieją herby tych wielkich rodów.
Graf Johannes był też świadkiem szykan ludności cywilnej przez SS, w podroży do Lwowa w 1941 roku. W jego ocenie takie działanie było niezgodne z honorem munduru żołnierza, będąc sam wojskowym z czasów pruskich. Jego postawa i nagłaśnianie problemu spowodowało jego baczne przyglądanie się służbą bezpieczeństwa narodowych socjalistów. Jego częste aresztowania, a w rezultacie sfingowany proces doprowadza go więzienia. Osadzony w urągających warunkach, zawierza swoje życie Bogu. W czasie natychmiastowej ewakuacji w lutym 1945 roku wszystkich więźniów z Rejencji Opolskiej, w męczarni umiera w wagonie bydlęcym.
Jego historia zatarta przez dekady, została w latach dziewięćdziesiątych przypomniana. Dzięki czemu, Kościół rzymskokatolicki w Niemczech włączył Johannesa von Grafa Francken-Sierstropffa w 1999 roku jako męczennika z czasów nazistowskich.
Maciej Mischok
Zdjęcia: kopice.pl
