Zaręczyny nad chmurami: Spektakularne wyznanie miłości pracownika Warszawskiego ZOO przyciąga uwagę świata!

Warszawskie ZOO może być dumne nie tylko ze swojej kolekcji zwierząt, ale i z pracowników, którzy potrafią zaskoczyć. Alek Bilski, zarządzający mediami społecznościowymi ogrodu, stał się bohaterem nie tylko polskich, ale i światowych mediów. To wszystko za sprawą jego niezwykłych zaręczyn, które dosłownie odcisnęły swoje piętno na niebie.

Fot. Pixabay

W niedzielę, 1 grudnia, Alek zaskoczył swoją dziewczynę Oliwię niecodziennym gestem. Organizując lot prywatnym śmigłowcem Robinson R44 z lotniska w Bydgoszczy, Alek miał plan, który pozostawał tajemnicą dla wszystkich oprócz niego i pilota, Jacka Koguta. Po wzniesieniu się w powietrze, pilot zaczął tworzyć na niebie napis „MARRY ME” . Alek i Oliwia cieszyli się widokiem z tylnych siedzeń.

Moment, kiedy Oliwia zobaczyła tę wiadomość na niebie, był punktem kulminacyjnym tego dnia. Alek wykorzystał okazję, by na pokładzie śmigłowca, podziwiając wykonany napis, oświadczyć się. Oliwia, zaskoczona i wzruszona, odpowiedziała twierdząco. Para, szczęśliwa i pełna emocji, wróciła na lotnisko w Bydgoszczy, gdzie ich lądowanie było niczym powrót z bajki.

Co ciekawe, Alek i Jacek rozpoczęli przygotowania do tego niezwykłego projektu zaręczyn już na początku września, starannie planując trasę lotu tak, aby nie zakłócić ruchu lotniczego. Ten dobrze przemyślany plan sprawił, iż ich lot stał się najbardziej obserwowanym lotem na Flightradar24 w dniu zaręczyn, co jeszcze bardziej podkreślało jego unikalność.

To wyjątkowe wydarzenie nie tylko umocniło miłość między Alkiem a Oliwią, ale również wyznaczyło nowy standard w planowaniu zaręczyn. Pracownik Warszawskiego ZOO pokazał, iż granice kreatywności są niemal nieograniczone, a jego zaręczyny będą inspirować pary na całym świecie. Jak widać, niebo jest jedynie początkiem, jeżeli chodzi o miłość.