Zełenski narzeka na Polskę. "Znaleźli inny powód"

polsatnews.pl 3 godzin temu

- Polska znalazła inny powód, żeby nie przekazać nam samolotów MiG-29 - powiedział podczas konferencji prasowej Wołodymyr Zełenski, który stwierdził, iż Kijów porozumiał się wówczas w tej sprawie z NATO. Prezydent narzekał też, iż Polska nie chce zestrzeliwać rosyjskich pocisków nad Ukrainą.

W czwartek Wołodymyr Zełenski spotkał się z liderami wspólnot terytorialnych i obwodów na Zakarpaciu. Podczas specjalnej konferencji mówił m.in. o kwestiach bezpieczeństwa.

Przy tej okazji poruszył temat polskich samolotów MiG-29. Stwierdził, iż od dłuższego czasu Kijów naciska na Warszawę, by maszyny trafiły w ręce ukraińskich sił powietrznych.

Ukraina porozumiała się z NATO. Chodzi o polskie MiG-i

Strona polska miała komunikować, iż nie przekaże samolotów dopóki nie uzupełni swoich sił nowymi, albo nie dostanie w zamian myśliwców od sojuszników z NATO.

Zełenski w trakcie konferencji przekazał, iż Kijów miał porozumieć się w tej sprawie z sojusznikami Polski. - Bardzo chcieliśmy ściągnąć MiG-i z Polski, ale nie mogli nam ich dać, bo nie mieli wystarczająco dużo własnych. Dlatego uzgodniliśmy z NATO, iż powierzą im "misję policyjną", tak jak naszym bałtyckim przyjaciołom - przekazał.

- Zgodziliśmy się na to. I co dalej? Czy Polska dała nam samoloty? Nie. Czy znaleźli inny powód? Tak - mówił prezydent Ukrainy.

ZOBACZ: Wołodymyr Zełenski ostrzega kraje Zachodu. "Za rok lub dwa stracą Mołdawię"

Misja o jakiej wspominał ukraiński przywódca polega na pełnieniu dyżurów przez sojusznicze samoloty nad terytorium danego państwa. Zełenski podkreślił, iż sprawa jest złożona, a o wielu szczegółach nie może mówić publicznie.

Zestrzeliwanie pocisków nad Ukrainą. Zełenski mówił o Polsce

Kwestia myśliwców nie była jedynym zarzutem wobec Warszawy podczas wystąpienia na Zakarpaciu. Kolejnym punktem była odmowa przez stronę polską zestrzeliwania rosyjskich rakiet nad zachodnią Ukrainą.

Z relacji Zełenskiego wynika, iż Kijów zwrócił się do Warszawy o strącanie pocisków w celu m.in. ochrony magazynu gazu w mieście Stryj w obwodzie lwowskim.

ZOBACZ: Będą spadać na Rosjan z wysokości 1 km. Ukraina testuje nowości

- Nasz kraj jest uzależniony od dostaw gazu - mówił.

- Polacy powiedzieli, iż są gotowi je zestrzeliwać, jeżeli nie będą osamotnieni w tej decyzji, jeżeli NATO ich poprze - opowiadał Zełenski.

Dodał, iż w momencie odmowy powiedział stornie polskiej, żeby przekazała resztę swoich MiG-ów, te miałby stacjonować na zachodzie Ukrainy i neutralizować rosyjskie pociski, których Polska nie chce zestrzeliwać.

WIDEO: Siemoniak o raporcie dot. wpływów rosyjskich. "Politycy PiS będą musieli zmierzyć się z faktami"
Idź do oryginalnego materiału