Zełenski odrzucił propozycję rozejmu Putina. Ma inny pomysł

wiadomosci.gazeta.pl 15 godzin temu
Wołodymyr Zełenski nie zgodził się na trzydniowy rozejm zaproponowany przez Putina. W zamian zaproponował 30-dniowe zawieszenie broni. Zdaniem prezydenta Ukrainy "nie da się uzgodnić niczego w ciągu trzech, pięciu, siedmiu dni".
Wojna w Ukrainie. Zełenski odrzucił propozycję Putina
Wołodymyr Zełenski odrzucił propozycję trzydniowego rozejmu (7-9 maja) zarządzonego przez Władimira Putina. Miałby on obowiązywać w czasie moskiewskich obchodów rocznicy zakończenia drugiej wojny światowej. Ukraiński przywódca jest gotowy na całkowite zawieszenie broni. Zełenski stwierdził, iż jego kraj nie może odpowiadać za to, co będzie się dziać na terytorium Federacji Rosyjskiej podczas obchodów rocznicy zakończenia drugiej wojny światowej. - To oni zapewniają wam bezpieczeństwo - stwierdził.


REKLAMA


W opublikowanym w sobotę wywiadzie Zełenski powiedział, iż nie będzie grać w "gierki" polegające na krótkim rozejmie mającym na celu stworzenie przyjemnej atmosfery, która pozwoliłaby 9 maja wyjść Putinowi z izolacji. Prezydent Ukrainy opowiedział się za pełnym zawieszeniem broni. Ujawnił przy tym, iż on i przywódca Stanów Zjednoczonych są zgodni co do tego, iż adekwatnym pierwszym krokiem zmierzającym do pokoju byłby trzydziestodniowy rozejm. Wołodymyr Zełenski i Donald Trump mieli o tym rozmawiać podczas spotkania w Watykanie w czasie pogrzebu papieża Franciszka.


Zobacz wideo jeżeli Trump wstrzyma pomoc dla Ukrainy, straci narzędzia nacisku na Kijów


- Bezwarunkowe zawieszenie broni to model zaproponowany przez Amerykanów. Zrealizujmy go. Od tej lub innej daty - najlepiej wcześniejszej. Tak, spróbujmy przez 30 dni. Po co zawieszenie broni na 30 dni? Bo nie da się uzgodnić niczego w ciągu trzech, pięciu, siedmiu dni - powiedział w rozmowie z agencją prasową Interfax.
Ukraina nie może brać odpowiedzialności za bezpieczeństwo światowych przywódców odwiedzających Rosję. Prezydent Wołodymyr Zełenski mówił o tym w opublikowanym sobotę wywiadzie.


Rosja zaatakowała Ukrainę 183 dronami
Tymczasem w nocy z piątku na sobotę (z 2 na 3 maja) Rosja zaatakowała Ukrainę 183 dronami i 2 rakietami balistycznymi. W wyniku ataku zginęła jedna osoba, a 48 zostało rannych. Skutki tych działań odnotowano nie tylko w obwodzie charkowskim, ale również w sumskim, donieckim i mikołajowskim.


Spośród 183 dronów wystrzelonych przez rosyjską armię ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 77. Z kolei 73 bezzałogowce spadły, nie wyrządzając szkód. Nie ma informacji na temat tego, co się stało z pozostałymi dronami i rakietami.
Przeczytaj także: "Kolejny zwrot ws. Ukrainy. USA jednak nie wycofają się z mediacji? Departament Stanu zabrał głos".Źródła: IAR, Interfax
Idź do oryginalnego materiału