Zełenski uderza w wysłannika Trumpa. „Jest z innej planety”

news.5v.pl 3 dni temu

O Stevie Witkoffie Wołodymyr Zełenski mówił tuż po szczycie sojuszników Ukrainy w Paryżu z udziałem państw europejskich, Kanady i Turcji. Było to trzecie spotkanie tzw. koalicji chętnych. Zełenski podał przykład amerykańskiego wysłannika ds. Bliskiego Wschodu, podkreślając, iż Ukraina żyje w innych realiach niż pozostałe kraje – w realiach wojny.

– Weźmy na przykład jednego z przedstawicieli USA do spraw rosyjskich – Witkoffa. To, co mówi i jak się prezentuje… dla nas, Ukraińców, wydaje się bardzo abstrakcyjne. To tak, jakby pochodził z zupełnie innego świata. Dla nas ci ludzie są z innej planety – odparł.

Zełenski krytykuje Witkoffa. „Jest z innej planety”


To nie pierwszy raz, gdy Wołodymyr Zełenski w niepochlebny sposób wypowiedział się na temat Steve’a Witkoffa, który zdaniem Kijowa powiela rosyjską propagandową narrację. Wcześniej prezydent Ukrainy krytykował wysłannika Białego Domu, zarzucając mu, iż jego kolejne wypowiedzi osłabiają tylko presję na Rosję i komplikują wysiłki na rzecz osiągnięcia pokoju.

– Ktoś mi powiedział, iż jest bardzo praktyczną osobą, byłym biznesmenem, który pracował w branży nieruchomości itd. Kiedy pracował, ludzie zwykle zadawali pytania: „Jaki jest widok z okna?”, „Na którą stronę wychodzą okna?”, „Ile jest pokoi?”. Ale na Ukrainie jedynym pytaniem dotyczącym nieruchomości jest: „Czy ten budynek ma schron przeciwbombowy?” – wyjaśniał w czwartek dziennikarzom Zełenski.

Zobacz również:


– To nie jest zarzut dla nikogo. Po prostu żyjemy w innych realiach. To po prostu inny świat – dodawał.

Steve Witkoff szokuje wypowiedziami. Kijów jest wściekły


Steve Witkoff ściągnął na siebie gniew Kijowa m.in. udzieleniem wywiadu kontrowersyjnemu dziennikarzowi Tuckerowi Carlsonowi, w którym powiedział, iż Krym i cztery zaanektowane przez Rosjan ukraińskie obwody są największymi przeszkodami w zakończeniu wojny rozpoczętej przez Rosję.

Zobacz również:


Witkoff stwierdził, iż odbyły się referenda i wskazał, iż „przytłaczająca większość ludzi wskazała, iż chce być pod rządami Rosji”. Z kolei dzieląc się swoimi wrażeniami z drugiej wizyty w Moskwie, oznajmił, iż nie postrzega rosyjskiego przywódcy Putina jako złej osoby.

Źródło: Ukrainska Pravda

Zobacz również:



O włos od tragedii na drodze ekspresowej S8PolicjaPolicja


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas

Dołącz do nas
Idź do oryginalnego materiału