Minister sprawiedliwości Adam Bodnar ocenił, iż w latach 2016-2023 polska prokuratura została zaangażowana na niespotykaną skalę do prowadzenia prywatnej sprawy. Chodzi o sprawę dotyczącą śmierci ojca byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Prokuratura Regionalna w Gdańsku bada obecnie, czy nie doszło do przekroczenia uprawnień przez Ziobrę. Śledczy analizują akta 15 śledztw z całej Polski, które składają się łącznie z 981 tomów.
Rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku Mariusz Marciniak poinformował w piątek o działaniach śledczych. Prokuratorzy zajmują się śledztwem dotyczącym przekroczenia uprawnień przez byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Sprawa dotyczy między innymi postępowania sądowego związanego ze śmiercią jego ojca.
Szeroki zakres śledztwa określony zarządzeniem Prokuratora Krajowego z 24 stycznia 2025 roku wymaga przeanalizowania wszystkich spraw wszczętych w latach 2016-2023. Wszystkie te sprawy są powiązane ze zgonem Jerzego Ziobry.
Dokumenty z całej Polski
Śledczy z Gdańska analizują akta 15 śledztw z różnych części kraju. Dokumenty nadesłano z Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie. Materiały pochodzą także z Prokuratur Regionalnych w Krakowie i Katowicach oraz z Prokuratur Okręgowych w Krakowie, Bielsku-Białej, Tarnobrzegu i Legnicy.
Dodatkowo dokumenty przekazano z Prokuratury Rejonowej w Ostrowcu Świętokrzyskim i z Sądu Rejonowego dla Krakowa - Śródmieście w Krakowie. Łącznie materiały obejmują 981 tomów akt.
Żadnego wyroku skazującego
Jak podała prokuratura, żadne z 15 śledztw nie zakończyło się wyrokiem skazującym. Postępowania kończyły się z reguły umorzeniem śledztwa lub jego zawieszeniem. Trzy śledztwa przez cały czas pozostają w toku.
W sprawach, w których doszło do postępowania sądowego, zapadały wyroki uniewinniające. W jednym wypadku, wobec jednej osoby, postępowanie sądowe zostało warunkowo umorzone.
Płatne umowy dla prokuratorów
Śledczy analizowali też akta nadzoru służbowego. Wynika z nich, iż czynności doradcze nad niektórymi postępowaniami powiązanymi ze zgonem Jerzego Ziobry sprawowali prokuratorzy w stanie spoczynku. W latach 2016-2023 działali oni na podstawie dodatkowo płatnych umów zlecenia.
Prokuratura podała, iż od powstania wydziałów zamiejscowych Prokuratury Krajowej w 2016 roku i objęcia stanowiska ministra sprawiedliwości przez Ziobrę doszło do znaczącego wzmożenia aktywności procesowej. Zwiększyła się aktywność członków najbliższej rodziny zmarłego Jerzego Ziobry, a także prokuratorów w tej sprawie.
Minister komentuje sprawę
W piątek wieczorem minister sprawiedliwości Adam Bodnar napisał na portalu X, iż "w latach 2016-2023 polska prokuratura została zaangażowana na niespotykaną skalę do prowadzenia prywatnej sprawy dotyczącej śmierci ojca byłego ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobro". We wpisie przypomniał, iż w styczniu bieżącego roku prokurator krajowy Dariusz Korneluk powołał w Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku zespół prokuratorów, który bada, czy nie doszło w tym przypadku do przekroczenia uprawnień.
Subsydiarny akt oskarżenia
W maju 2016 roku prokurator Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej przyłączył się do postępowania sądowego. Zostało ono zainicjowane subsydiarnym aktem oskarżenia Krystyny Kornickiej-Ziobro, do którego przyłączyli się Witold Ziobro i Zbigniew Ziobro.
Postępowanie toczyło się przed Sądem Rejonowym dla Krakowa - Śródmieście w Krakowie. Akt oskarżenia został skierowany przeciw czterem lekarzom sprawującym opiekę medyczną nad Jerzym Ziobro od 22 czerwca 2006 roku do 2 lipca 2006 roku.
Przekroczenie kompetencji
Przyłączenie się prokuratora Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej do tego procesu nastąpiło pomimo ograniczeń ustawowych. Z ustawy Prawo o prokuraturze z 28 stycznia 2016 roku wynika, iż do podstawowych zadań Wydziału Zamiejscowego należy prowadzenie postępowań w sprawach przestępczości zorganizowanej, najpoważniejszej przestępczości korupcyjnej oraz przestępczości o charakterze terrorystycznym.
Śledczy z Gdańska przejęli też śledztwo dotyczące bezzasadnego powołania przez prokuratora Prokuratury Regionalnej w Krakowie biegłych z Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Sądowej w Lozannie-Genewie. Opinia kosztowała 88 tysięcy złotych. W najbliższym czasie prokuratorzy zespołu rozpoczną przesłuchania świadków.
(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.