Znów zabrzmiały pieśni legionowe. Tym razem w Muzeum Uniwersytetu Opolskiego

opolska360.pl 2 godzin temu

Pieśni legionowe śpiewał Akademicki Chór Uniwersytetu Opolskiego pod dyrekcją dr Anny Sikory. Organizatorzy przygotowali śpiewniki, dzięki czemu publiczność mogła się włączyć do śpiewu.

Pierwszym wykonanym wspólnie utworem była „Piechota”: „Maszerują strzelcy, maszerują/ Karabiny błyszczą, szary strój,/ A przed nimi drzewce salutują,/ Bo za naszą Polskę idą w bój!”.

Zaśpiewano m.in. pieśni legionowe „Leguny w niebie”, „Pierwszą Kadrową” i „Pierwszą Brygadę”.

Pieśni legionowe: Co żołnierze chcą nam przez nie powiedzieć

– Każda z pieśni legionowych ma swoją historię i przez każdą z nich tamci żołnierze chcą nam coś o sobie powiedzieć – mówił prof. Andrzej Szczepaniak .

– „Te pieśni wyszły spod pióra, a na froncie raczej spod ołówka jednego autora czy też całej spółki. Ten rzucił myśl, ów podał melodię, kolejny jedno zdanie lub drugie i tak powstała piosenka” – cytował jednego z legionistów profesor.

Żołnierze nierzadko wykorzystywali pieśni ludowe z regionów, z których pochodzili.

– Legiony nie powstały z jednego pnia ideowego. Był to raczej koktajl różnych poglądów i różnych idei. One powstały w konkretnej sytuacji historycznej. Kiedy spodziewano się, iż zaraz wybuchnie wojna światowa – przypomniał prof. Mariusz Patelski.

– Ta wojna o którą Polacy modlili się przez prawie cały wiek. (…) Te różne środowiska się wymieszały na początku wojny. Dawni socjaliści z dawnymi endekami. Także harcerze. Pierwszą Brygadę tworzyli przede wszystkim dawni socjaliści i liberałowie. Druga Brygada była zupełnie inna. Miła szlif bardziej wojskowy. Była też bardziej religijna. Przez to przezywana złośliwie „biskupami” – opowiadał prof. Patelski.

Koncert z okazji Święta Niepodległości

Koncertowi pieśni legionowych towarzyszyła wystawa „Legiony polskie i ich niemieccy sojusznicy na wojennej pocztówce”.

Obok kolekcji widokówek z czasów I wojny światowej pokazano na niej także ozdobną porcelanę upamiętniającą m.in. cesarza Franciszka Józefa i Józefa Piłsudskiego, a także biorące udział w walkach wraz z legionami regimenty.

– Spojrzeliśmy na legiony i ich udział w I wojnie światowej mniej militarnie, przez pryzmat kultury. Materiałów zachowało się całkiem sporo. Bo już w czasie wojny wiele instytucji – m.in. Komitet Narodowy – troszczyło się, by czyn legionowy propagować – powiedział „O!Polskiej” prof. Patelski.

Jak dodaje, ukazywały się tomiki poezji, pocztówki, a choćby tworzono całe wystawy plastyczne na ten temat. Już wtedy bardzo mocno był propagowany amatorski ruch fotograficzny.

Spotkanie w Muzeum OU oraz ekspozycja zostały przygotowane dla uczczenia 106. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

Idź do oryginalnego materiału