W tym roku w Polsce doszło już do 40 tysięcy cyberprzestępstw, podczas gdy w poprzednich latach liczba ta oscylowała między 80-90 tysiącami rocznie. Oszuści wykorzystują każdą okazję, choćby wydarzenia polityczne i społeczne, aby okradać internautów. Szczególnie narażeni są turyści rezerwujący noclegi online, którzy tracą setki złotych na fikcyjnych ofertach.
Dane Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości (CBZC) pokazują skalę problemu oszustw internetowych w Polsce. Policjanci przyznają, iż przestępstwa w sieci są powszechne i trudne do całkowitego wyeliminowania.
«Może to dziwnie wybrzmieć, ale rzeczywiście, wszystkich oszustów i przestępstw nie da się wyeliminować, bo po jednych pojawiają się następni. I wykorzystują do tego każdą okazję, choćby wydarzenia polityczne czy społeczne» - przyznaje w rozmowie z PAP podkomisarz Marcin Zagórski z zespołu prasowego CBZC.
Oszuści wykorzystują chorobę seniorki
Jako przykład podaje fałszywą zbiórkę na leczenie rodziny seniorki, u której w Stargardzie stwierdzono cholerę. Ktoś próbował wmówić potencjalnym darczyńcom, iż cała rodzina potrzebuje hospitalizacji i są potrzebne pieniądze na ten cel.
Podkomisarz Zagórski radzi zachowanie czujności i weryfikację każdej oferty. «Generalnie to żaden wstyd, iż czasami może dojść do takiej sytuacji. choćby osoby, które zajmują się cyberbezpieczeństwem, mogą zostać oszukane albo ocierają się o oszustwo» - powiedział.
Fikcyjne noclegi w górach
Jeleniogórska policja ostrzega przed oszustami podszywającymi się pod właścicieli obiektów hotelowych. Oferują fikcyjne noclegi, pobierają zaliczki, a potem kontakt z nimi się urywa.
Podinspektorka Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze poinformowała, iż do komisariatu w Karpaczu regularnie wpływają zgłoszenia od osób oszukanych podczas prób wynajmu apartamentów lub domków letniskowych. «Po przyjeździe na miejsce okazuje się, iż pod wskazanym adresem nie istnieje żaden obiekt noclegowy, nikt nie prowadzi tam wynajmu, a kontaktu z ogłoszeniodawcą nie ma» - powiedziała.
Z taką sytuacją spotkała się kobieta, która wynajęła na kilka dni domek w gminie Podgórzyn. Oszustowi wpłaciła 1500 złotych zaliczki.
Jak sprawdzić prawdziwość oferty
Policja radzi wnikliwe sprawdzanie ofert noclegowych, szczególnie przy rezerwacjach w bardzo atrakcyjnych cenach. o ile w ogłoszeniu jest mało informacji lub jest anonimowe, warto sprawdzić, czy taki obiekt w ogóle istnieje.
Można to zrobić w miejscowym urzędzie miasta lub gminy czy w bazie danych Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Gdański magistrat uruchomił portal Gdańskie Obiekty Noclegowe, który ma służyć pomocą turystom.
«Chodziło o to, aby każdy mógł sobie zweryfikować, czy dany obiekt rzeczywiście istnieje» - przekazał PAP rzecznik prasowy prezydenta Gdańska Daniel Stenzel. Portal gwarantuje turystom pewność, iż we wskazanym miejscu na pewno znajdą miejsce zgodne z opisem.
Oszuści tworzą fikcyjne firmy
Dyrektor firmy Meteor Józef Kuleczka, który działa na rynku od 35 lat i prowadzi popularny serwis ogłoszeniowy, opisał PAP częsty sposób działania oszustów. «Tworzą sobie prywatną stronę internetową i udają, iż mają do wynajęcia kilka obiektów, na przykład w Karpaczu czy w Szklarskiej Porębie» - powiedział.
Klienci łapią się na ten haczyk, bo apartament jest w opisywanym miejscu, ale jest tam kilkadziesiąt mieszkań i nie sposób sprawdzić, o który dokładnie chodzi. Oszuści potrafią pójść krok dalej i założyć fikcyjną spółkę na podstawioną osobę, próbując uwiarygodnić się w oczach klientów.
Fałszywe profile w mediach społecznościowych
Przypadki oszustwa dotyczą nie tylko branży noclegowej, ale również sprzedaży biletów lotniczych w atrakcyjnych cenach. Najczęściej chodzi o fałszywe strony lub kanały społecznościowe łudząco podobne do znanych firm.
Specjalistka ds. komunikacji Daniela Chovancová z portalu kiwi.com potwierdza problem. «Zetknęliśmy się z próbami podszywania się pod naszą markę. Oszuści mogą tworzyć fałszywe profile w mediach społecznościowych (Facebook, Instagram czy X) lub fałszywe kanały obsługi klienta» - napisała w odpowiedzi na pytania PAP.
Firma wdrożyła wielowarstwowe zabezpieczenia, w tym rozwiązania technologiczne, zautomatyzowane procesy oraz zespół obsługi klienta monitorujący pojawianie się fałszywych kont. Chovancová radzi korzystanie z oficjalnych kanałów firmy i zachowanie czujności.
(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.