Udało się wreszcie wyjechać na Węgry ... lub w Węgry... Skoro mówienie „na Ukrainie” jest złe, bo świadczy o braku szacunku, to też chyba należy mówić, iż pojechałem w Węgry, bo ja szanuję Węgrów! Wyobrażacie sobie, iż można dorobić taką ideologię do okolicznika miejsca? A my to łykamy i koślawimy swój język, a oni za to dają nam po mordzie czerwono-czarną flagą. [...]