Około 500 osób zginęło w trzęsieniu ziemi, które nawiedziło wschodni Afganistan. Władze medyczne w Kabulu oświadczyły, iż wciąż próbują ustalić dokładną liczbę ofiar tej tragedii.
Pierwsze wstrząsy podziemne zarejestrowano w niedzielę krótko przed północą czasu lokalnego. Trzęsienie dotknęło rejon Dżalalabadu, w pobliżu granicy Afganistanu z Pakistanem.
Trudności w akcji ratunkowej
Ratownicy przez cały czas nie zdołali dotrzeć do wszystkich odległych obszarów dotkniętych kataklizmem. Według agencji Reuters, władze medyczne kontynuują prace nad ustaleniem pełnej skali zniszczeń i liczby poszkodowanych.
Rejon Dżalalabadu znajduje się w strategicznej lokalizacji przy granicy pakistańskiej. Trudno dostępny teren znacząco utrudnia prowadzenie akcji ratunkowych i ocenę strat.
Skala katastrofy
Bilans ofiar może się jeszcze zwiększyć, gdy służby dotrą do wszystkich dotkniętych obszarów. Władze medyczne w stolicy Afganistanu koordinują działania mające na celu ustalenie rzeczywistej skali tragedii.
Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.