— Odcięcie amerykańskiej pomocy wojskowej sprawiłoby, iż Ukraina mogłaby walczyć jeszcze przez jakieś trzy miesiące — ocenia w rozmowie z Onetem płk Piotr Lewandowski. Teoretycznie "amunicyjną lukę" dla Ukrainy mogłaby wypełnić Europa. — Ale to było bardzo trudne, bo Europa musiałaby naruszyć własne zapasy — zauważa wojskowy. Jego zdaniem, nasz kontynent ma inną "mocną kartę", która może powstrzymać zapędy Rosjan i zmienić podejście Amerykanów.