Prokuratura skierowała w środę akt oskarżenia przeciwko Grzegorzowi Braunowi do Sądu Rejonowego Warszawa-Praga Południe w Warszawie. Oskarżenie obejmuje siedem czynów, w tym głośny incydent z grudnia 2023 roku, gdy poseł zgasił gaśnicą świece chanukowe w Sejmie. Zarzuty dotyczą także innych kontrowersyjnych działań polityka w różnych instytucjach.
Akt oskarżenia wobec Grzegorza Brauna został formalnie złożony w środę do warszawskiego sądu. Prokuratura postawiła politykowi siedem zarzutów związanych z różnymi incydentami, które miały miejsce w ostatnich latach.
Najgłośniejszy z zarzutów dotyczy wydarzeń z grudnia 2023 roku w Sejmie. Podczas uroczystości chanukowych Braun użył gaśnicy do zgaszenia świec chanukowych, co wywołało ogromne kontrowersje i potępienie ze strony polityków różnych opcji.
Incydenty w instytucjach kulturalnych
Prokuratura zarzuca także Braunowi zakłócenie wykładu o Holokauście w Niemieckim Instytucie Historycznym. Polityk miał zablokować to wydarzenie naukowe, uniemożliwiając jego przeprowadzenie.
Kolejny zarzut odnosi się do incydentu w krakowskim sądzie. Braun wyniósł stamtąd choinkę, którą ustawili sędziowie, a następnie wrzucił ją do kosza na śmieci.
Atak na dyrektora szpitala
Oskarżenie obejmuje również wydarzenia z 2022 roku w budynku Narodowego Instytutu Kardiologii. W czasie pandemii Braun wszedł do szpitala z grupą osób, z których żadna nie miała maseczek.
Następnie polityk wtargnął na spotkanie dyrekcji placówki i zaatakował jej dyrektora doktora Łukasza Szumowskiego. Ten incydent miał miejsce w okresie obostrzeń pandemicznych dotyczących noszenia maseczek w placówkach medycznych.
(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.